Wpis z mikrobloga

Jestem taką stereotypowa ciotką - starą panną po 30 ze stadem kotów. Do tego nigdy nie pracująca w normalnej robocie ( w ojcem w gownobiznesie, którego uznają za mojego męża), bez wyksztalcenia, brzydka nudna i samotna.Nie mam prawa jazdy, mam dwie kolezanki i teraz probuje zdać egzaminy z LO, ale tez jestem na to za głupia.
Wracam do domu gotuje jakąś pomyje karmie koty i czytam książķe, net. No i obowiązkowo przejśc się do sklepu jak stara dewotka. A! Do tego chora psychciznie więc wszystko pasuje, z tym, że w domu czysto i nie jestem sknerą Nie mam o czym gadać, chyba o tym, że byłam u weterynarza albo u dentysty.Chyba, że o polityce, bo z czegos emocje trzeba brać.
Tych przezyc jest tak mało..... tak jest od 15 lat. Na wakacje oczywiście nie jeżdże.
Ciotką, bo mam siostrzenice z którymi jestesmy blisko, jedna nawet u mnie teraz mieszka. Ucieszyłam kiedy mnie zapytała czy mogłaby. Po smierci babci, nie mogłam się zmobilizowac do normalnego życia. Nagle dużo czasu, a ja słucham glupot, w domu bałagan, nie uczę sie do egzaminów. Teraz jestem ogarnieta, ale...
One dorostające, piękne i młode. Właśnie umawiaja się na pierwsze randki, chodzą na imprezy, korzystają z życia. Zaraz zrobią to co ja nie zrobiłam w ich wieku - oleją pseudo - dom rodzinny i pójdę w swoją stronę ze swoimi chłopcami. Zamieszkają razem będą jezdzic na wakacje, dzielic smutki i radości. Moja mlodość to depresja, unikowy styl przywiazania i potworna fobia społeczna.

To są dla mnie najbliższe osoby, chodzimy do kawiarni na jakiś obiad, dajemy sobie prezenty. Nie myslałam, że kontakt z nimi może spowodowac tyle cierpienia dla mnie. Cieszę się, ze ida we własciwą stronę, ale ja cały czas myślę, jak z------m życie, ktore juz nie jest do uratowania. Boże jak to mnie boli (,) wstydzę sie, że one teraz dorastając widzę, że jestem samotna, nie mam z kim pogadać, nic konkretnego nie robię. Pewnie sie troche ze mnie smieją. Między mną i nimi jest potworny kontrast - teraz sobie zdałam sprawę jak wszystko z------m.
Wiecie czuję taka presje, że one zaraz będa lata świetlne przedemną, a ja nic na to nie poradzę. Poprostu z tego nie da się juz niczego ulepić. Rycze od dwóch godzin, zamiast uczyć sie matematyki, która mnie wykańcza . Wiecie jaki to jest bół byc glupia i dziwną i wiedziec o tym? Użalam się, nie mam sił już walczyć. Teraz obiecałam, że będe walczyc i nadrobie zaleglości. Ale nie potrafię.
Nic nie daje wiara w siebie - to wszystko g---o prawda.

Czy ja zasługuje w końcu na #przegryw?

#depresja #zalesie #rozowepaski
  • 72
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ana77: nie mieści mi się to we łbie, po prostu nie jestem w stanie zrozumieć jak można jako kobieta mieć jakieś ~20 lat na znalezienie jednego normalnego mężczyzny do założenia rodziny i dzielenia życia do śmierci a mimo tego nie wykonać poprawnie tego zadania, dosłownie nic innego nie trzeba jako kobieta, wszystko inne to bonus. Ludzie żyjący w trójkę na minimalnej żyją szczęśliwiej niż te wszystkie spece od "spełniania się"
  • Odpowiedz
@Ana77:

Etap 1 akceptacja: nie będziesz miała znowu 20 lat, zapomnij o tym co mogło być. Nie będzie. Pomyśl co teraz jest i dostosuj swoje pragnienia.

Jeśli szczytem pragnień jest jeżdżenie z chłopakiem na wakacje to od razu mówię, że daje to szczęście tylko chwilowe i nie jest dobrym sposobem na życie. Może zrezygnuj z social mediów i zamiast tego zaangażuj się w jakieś hobby, prace społeczne czy
  • Odpowiedz
@Ana77: Dla swojego kilkuletniego brata ciotecznego też jestem takim dorosłym. Woli bawić się ze mną Lego niż z innym jego bratem stryjecznym, prawie rówieśnikiem.
A życie przecieka mi między palcami jsk u ciebie. Z tą różnicą, że jestem przed 25 rokiem. Po liceum schowałem się na wsi i tak siedzę sobie tutaj jako rolnik, co w zasadzie wykreśla mnie ze społeczeństwa. Wszyscy ze wsi uciekają, więc będę miał opinię zacofanego
  • Odpowiedz
@Ana77 być głupią i dziwna i wiedzieć o tym to już duża rzecz. Jest takie powiedzenie że głupi nie wie że jest głupi, więc idąc tym tokiem rozumowania nie jesteś głupia bo zadajesz sobie takie pytania. Może nie masz głowy do matematyki i co z tego? Nie każdy musi. Bije z twojego postu dużą inteligencją emocjonalną. Wykorzystaj ten skill. Nie bądź dla siebie tak okrutna.
  • Odpowiedz
@Ana77: Poproś siostrzenicę aby skombinowała ci jakiegoś chłopaka. Skoro mieszka z tobą to chyba pełnoletnia więc ma pełnoletnich znajomych.

Może któryś z tych 20latków ma ciągoty do milfów i taka 30stka będzie dla niego skarbem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz