Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 214
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Emble: Tak, to z postu opa to raczej zarzut do systemu edukacji, który okłamuje twierdząc że dobre oceny gwarantują dobre zatrudnienie.
  • Odpowiedz
@Emble no ale 2 sprawy:
1. Ten mem to bzdura, bo co oznaczaja "2 kierunki + studia"? 2 kierunki czego?
2. Skonczylem socjo jako drugi kierunek, moi znajomi z tego kierunku dobrze sobie radza. Korpo, urzedy, agencje reklamowe, dziennikarze, badania opinii publicznej itd.
Zarobki pewnie mniejsze niz w IT, ale kurna - praca w IT jest w uj nudna i nie kazdego satysfakcjonuje ;)
  • Odpowiedz
  • 5
@TibetanPlato Ten "brak siedzenia w domu" to częste delegacje, połączone z nadgodzinami, na czym cierpią relacje z najbliższymi. Do tego kasa gorsza niż w IT, a odpowiedzialność dużo większa.

Dlatego bawią mnie te artykuły o "braku" inżynierów na rynku. Brakuje co najwyżej jeleni, chcących tyrać w delegacjach za 6k.
  • Odpowiedz
@Bajzel2012: ja kończyłem socjologię właśnie bo mnie to interesowało i mogłem sobie na to pozwolić. Teraz zarabiam całkiem nieźle jak na mój wiek, ale od 15 roku życia pracowałem i budowałem sobie zestaw umiejętności potrzebnych na rynku. Pracę mam oczywiście niezwiązaną ze studiami. Ludnie niestety nie rozumieją, że rozwój intelektualny i zawodowy nie zawsze idzie w parze.
  • Odpowiedz
  • 3
@inga Powinny być ale przedsiębiorcom nie jest to na rękę, bo wtedy inżynierowi, czy księgowej trzeba by było płacić więcej. Przy nadmiarze pracowników firma może sobie zatrudniać świeżo upieczonych absolwentów za śmieszne stawki, oferując zdobycie doświadczenia.
  • Odpowiedz
Otóż to. Przykre w naszym kraju jest to że jeśli się nie załapiesz do wagonika 15k to wszyscy Cię traktują jak nieudacznika, z rządzącymi włącznie. A prawda jest taka że żeby kraj funkcjonował to potrzebni są wszyscy, od babć klozetowych zaczynając, przez informatyków czy lekarzy a na politykach kończąc. I każdemu należy się szacunek i godziwe warunki życia.


@Emble: miło widzieć taką uwage na wypoku.
  • Odpowiedz
  • 0
@ubog Jak masz plan na siebie i jesteś rozgarnięty, to poradzisz sobie w życiu, niezależnie w jakiej branży. Tylko pytanie czy ten "osobnik" za kilka lat nie będzie żałował braku studiów, gdy będzie chciał awansować, albo zmienić pracę na mniej fizyczną.
  • Odpowiedz
dlatego minimalna rośnie, i dobrze


@bzyku95: minimalna rośnie, zeby ograniczac szara strefe i zbierac podatki od tego co janusze placa w kopercie zeby nie placic podatkow.
  • Odpowiedz
Teraz kiedy już mury uniwersytetu nie są ograniczone przez kryteria klasowe mamy po prostu więcej ludzi na studiach niż kiedykolwiek w przeszłości, nic więc dziwnego, że nie każdy zarabia krocie.


@spedytor15k: od ok. póltorej dekady liczba studentów spada...
  • Odpowiedz
@WielkiNos: nie w studiach problem, a w tym że ona wierzy w to że znajduje się "w dupie" właśnie przez brak znajomości (w domyśle nie jej znajomości, a rodziców, czy reszty rodziny).
W konsekwencji zamiast "ruszyć dupę" będzie usprawiedliwienie i racjonalizacja sytuacji niekomfortowej.

A oczywiście zawsze ma się znajomego "Oskarka", którego ojciec właściciel 3 przedsiębiorstw wstawił go póki co na niskie stanowisko kierownicze za 4 średnie krajowe żeby chłopak "do
  • Odpowiedz