Aktywne Wpisy
bongoz11 +248
Mając przed sobą taki widok masz 90% szans na poczucie smrodu starego, zepsutego diesla
źródło: temp_file4788446214257468190
Pobierz
Vexolax +5
Niedawno przyszedł mi do głowy pewien plan "emerytalny". Ciekawi mnie czy gdzieś tutaj jest jakaś luka - i jeżeli ktoś ją widzi to proszę o wyjaśnienie. Jestem początkującym w te sprawy.
Ja lvl 27
Żona lvl 26
Przykład uproszczony - wydaje mi się, ze nie da się tego jakoś tak mocno zaplanować. Bo kwoty cały czas się zmieniają itd...
Ja lvl 27
Żona lvl 26
Przykład uproszczony - wydaje mi się, ze nie da się tego jakoś tak mocno zaplanować. Bo kwoty cały czas się zmieniają itd...
źródło: image
Pobierz




Ehh nie napiszę niczego odkrywczego ale naprawdę mam dość w tym kraju i chodzi mi tutaj o to że prawdopodobnie nigdy nie będzie mnie stać na mieszkanie.
Jestem z patologicznej rodziny, cudem udało mi się osiągnąć w życiu wyjść na prostą. Nie będę o tym się rozdzierał ale kosztowało mnie to dużo niż przeciętną osobę na ulicy.
Dziś mam 33 lata i zarobki ponad 6k, jestem kucharzem.
Moja dziewczyna też nie jest z dobrego domu, pracuje jako projektantka wnętrz i ma na rękę ponad 5k zł.
Łącznie mamy ponad 11k dochodu do dyspozycji ale nie możemy spodziewać się niczego do dziedziczenia w domu. Nie mamy ślubu, chcielibyśmy kiedyś go wziąć ale wesele to kupa kasy, a nie chcemy żenić się tylko po to żeby dostać kredyt w banku.
Jesteśmy razem od ponad 4 lata i marzy nam się dziecko. Od 2 lat o tym myślimy ale nie ma szans żeby na wynajmowanym coś próbować... bo z dzieckiem nie jest łatwo znaleźć wynajem. Raz musieliśmy się przeprowadzać 3miesiące po przeprowadzce bo landlord stwierdził że sprzedaje mieszkanie... nie jest to stabilne nic a nic.
A poza tym nawet jak chcielibyśmy wziąć kredyt... to żeby mieć dwupokojowe mieszkanie, takie minimum 50m2 żeby nie kisić się we 2+dziecko+pies (mamy psa) to w Warszawie trzeba ponad 900-1kk zł dać, gdzie mówimy o racie rzędu 6-7k miesięcznie i wkładzie własnym na poziomie 200k+ zł...
Ceny mieszkań mi znowu odjeżdzają, co nie zarobię jakieś pieniądze to nieruchomości rosną i siłą rzeczy NIGDY nie będzie nas stać na mieszkanie.
Mam dość tego życia, myślę z dziewczyną czy nie wyjechać i o tyle co ja jako kucharz raczej miałbym luz tak ona raczej ciężko bo ona zna tylko angielski i w jej zawodzie nie będzie łatwo przebić się za granicą...
#nieruchomosci #warszawa #gorzkiezale
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi
źródło: 7d8522502a0e4c536d3fa0a9cc96356285c666279c0ba39beee66a5b7968f84a
PobierzPodam ci inny troche skrajny przykład. Koleżanka pielęgniarka w miescie 50k ludzi też z patologicznej rodziny zarabia 8k już do ręki a za najem płaci jakies smieszne 1200 ze wszystkim. Jak jej
@pwone: Przecież nikt nie mówi, żeby się wyprowadzał do Zielonej Góry. Może się wyprowadzić do małej miejscowości pod Warszawą.
Zresztą zawsze rozwala mnie że jak Warszawiaka nie stać na mieszkanie to dla niego to jest taka krzywda, jeśli musi się przeprowadzić. Tymczasem