Aktywne Wpisy

Smauga +278
Pijcie ze mną kompot, bo przeprowadziłam się bliżej Polski. Miałam już dość mieszkania na niemieckim zakaukaziu- w Badenii-Wirtembergii. Żadnych zalet tam nie ma dla mnie- daleko do Polski (do granicy 500 km) drogo jeśli chodzi o mieszkania, tereny ładne, ale tak bez szału. Z 500 km zrobiło się niecałe 30 km do granicy co jest bardzo dużym postępem. Cieszę się na tą zmianę (。◕‿‿◕。)
Dalej pracuję
Dalej pracuję

midnight +55
Po prawie 15 latach prób, udalo mi się w końcu zawieść brata na odwyk do szpitala na detoks. Musiał być trzeźwy na izbie przyjęć, więc miał juz takie delirium, że na wózku go wiozłem, nie życzę najgorszemu wrogowi takich doświadczeń jakich doświadczyłem przez te wszystkie lata, zobaczymy co bedzie. #alkoholizm
Jak tu jechać 3 km/h?? Na półsprzęgle i dusząc hamulec, z drugiej strony to akurat nie problem, sam samochód zjedzie z górki z wyłączonym silnikiem i ze spuszczonym ręcznym i osiągnie 3 na godzinę przy regularnym hamulcu.... Ale tak zastanówmy się chodzą tu dzieci i turyści i należy wolno sunąć, ale czy koniecznie 3 km/h? Jak ktoś tu pojedzie 6 km/h to dwukrotnie przekroczy prędkość - ten znak nie tyle jest przesadzony co niezgodny z realiami. Czy umiecie jechać 3 km/h?
Z mojego punktu widzenia czy taki znak ma jakiśkolwiek sens, przecież i tak każdy pojedzie bezpiecznie bo i tak nie ma jak tu się rozpędzić a więc jedzie tu około 8-10 km/h zwłaszcza że za podjazdem jest z prawej parkingowy plac i już tu nie trzeba tak wolno jeździć bo jest więcej przestrzeni i może ta prędkość dotyczy tylko podjazdu.... Przecież 3 km/h to dużo wolniej nie tylko niż rower, ale wolniej niż nawet idący pieszy. Pieszy spacerowym krokiem idzie 4 - 5 km/h. Zwłaszcza że na parkingu za tym wzniesieniem można już bezpiecznie zdrowo rozsądkowo przyspieszyć do 10 km/h, ja wiem czy ma to sens. Widać że to typowy dup0chr0n, i tak nikt nie będzie tego sprawdzał jeśli się nic nie wydarzy....
Podsumowując oznakowanie w ogóle znaków w tym ograniczające prędkość powinno być zawsze racjonalne i to bez względu czy dotyczy ono małych, czy dużych prędkości, i w tym przypadku gdy chodzą turyści w tym dzieci poruszanie się samochodem musi być po prostu całkowicie bezpieczne, a jakiekolwiek znaki ograniczające prędkości do 3, 5, 6 km/h są rodzajem czczego gadania. W tym miejscu wystarczyłby znak ograniczenia do 10 km/h lub najlepiej w ogóle nie stawiać znaków na posesji, przerób blachy, chociaż po zdjęciu możemy zobaczyć że te znaki nie stoją od wczoraj tylko od dobrych kilkunastu, dwudziestu kilku lat i zapewne się tu nic szczególnego nie wydarzyło...
źródło: 3kmhOsrodek
Pobierzgłupota, głupota, domyślam się że te 3 km/h to stawiał jakiś dup0chr0n, ten znak jest tu absolutnie niepotrzebny, i tylko jest ozdobą przykręconą do słupka, gdyby to zdjął podejrzewam że każdy by jeździł tak samo.... Przerób blachy.
Ludzie nie mają pojecia o jeździe samochodem ale każdy się oznajmia jako ekspert BRD i zarządzania ruchem xD
Ty lepiej nie dotykaj tematu iq bo reprezentujesz niski poziom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Drogi mało sprytny człowieku, w ośrodkach wczasowych się nie jeździ dla zabawy tylko przyjeżdża, parkuje samochód na cały pobyt
źródło: stopwkwadracie_absurdalnapredkosc3kmh
Pobierz