Wpis z mikrobloga

Wracam PKS-em od rodziców. Kiedyś jeździłam nim prawie codziennie na uczelnie, a teraz zazwyczaj raz w tygodniu, żeby spędzić weekend z rodzicami. Gdyby nie czas podróży, dojeżdżałabym nim dalej, ale ponad 1.5 h jazdy w jedną stronę to zbyt dużo. Lubię ten poranny, a w sumie jeszcze nocny, klimat wyczekiwania na autobus. Robię się stara, bo z sentymentem wspominam studenckie dojazdy, choć w tamtych latach wściekałam się, że nie mogę sobie pozwolić na wynajem w mieście xD #feels
Zaczytanaa - Wracam PKS-em od rodziców. Kiedyś jeździłam nim prawie codziennie na ucz...

źródło: temp_file5973047667722022864

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W ogóle komunikacja zbiorowa ma w sobie coś ciekawego. Ja akurat kiedyś podróżowałem głównie koleją, ale zawsze było to ciekawe doświadczenie. Rożni ludzie, różne sytuacje. Odbyłem ciekawe rozmowy, biłem się, uczestniczyłem w urodzinach nieznanych mi pracowników fabryki. Siedziałem otoczony wycieczką osób z zespołem Downa, ale to to było pokręcone.
  • Odpowiedz