Wpis z mikrobloga

Nie udzielam się już na wykopie w sprawie bab, p0lek itd. bo co już miało zostać napisane to zostało napisane, już mnie to średnio obchodzi i nie mam siły się nad tym zastanawiać. Jednak rozwala mnie jak pojawiają się jakieś wpisy czy opinię jakkolwiek próbujące zrównać samotność i trudną sytuacje chłopów z sytuacją bab. Przecież to jest coorwa niedorzeczne.

Przeciętna kobieta nie jest sobie wstanie nawet wyobrazić w jakiej sytuacji może znaleźć się samotny facet.
Sytuacje w której wszyscy mają cie w doopie. Na wszystkie wiadomości dostajesz odpowiedz "aha" "ok" "nie mam czasu" albo informacja "wiadomość odczytana" i zero reakcji. Ja od jakichś 2-3 lat w ogóle z nikim spoza mojej rodziny nie pisałem na fb. Od 1784 dni nie rozmawiałem twarzą w twarz z żadną kobietą w moim wieku albo młodszą (ani starszą o 5 lat). Tylko same stare baby u lekarza, albo w urzędzie. Powiedzenie "dzień dobry" i "kartą poproszę" w żabce nie wliczam jako rozmowę.
Jedyne rozmowy jakie prowadzę z ludźmi to na wykopie, a to i tak już rzadko i kontakt urywa się po wymianie kilku zdań.

Kiedyś myślałem, że istnieje takie zjawisko jak "szara myszka", jednak po rozmowie z taką uświadomiłem sobie, że te nieśmiałe samotne dziewczyny to tylko mit, kiedy to nieśmiała dziewczyna zaczęła mi wymieniać, że a mackiem to był na imprezie, a z piotrkiem to na koncercie, a z tomkiem na weselu ale tak to jest samotna, ale żeby gdzieś wyjść z przegrywem to nie ma czasu. Więc jak widzę wpisy, że są w tych czasach samotne kobiety to to jest śmieszne, bo są samotne jedynie z własnej woli szukając idealnego partnera. I różnica jest taka, że kobieta może mieć problem żeby znaleźć odpowiedniego (dla niej) chłopa, ale chłop ma problem żeby znaleźć kogoś kto by się chociaż chciał do chłop odezwać.

A o tym że samotny chłop musi sam wszystko załatwiać i do wszystkiego sam dążyć to już opowieść na inny wpis. Zastanówcie się tylko ile znacie kobiet, które np. zmieniają swoje miejsce zamieszkania z małego miasta do dużego, bo wyprowadzają się do chłopaka. A ile znacie odwrotnych sytuacji, że to chłop się przeprowadza do baby i np. przez początkowy okres baba go utrzymuje. Jest to sytuacja prawie niespotykana (poza światem według kiepskich) a sytuacja kiedy do chłop utrzymuje babe jest czym na porządku dziennym. W moim liceum co druga dziewczyna była ze starym chłopem (około 30 letnim) i zaraz po liceum brali ślub. Na studiach pełno dziewczyn z małych pipidów mieszkających u oskiego w mieście. A w tym czasie samotny chłop musi męczyć się ze wszystkim całkiem sam. ehh

I uguem dziękuje za wypowiedź.
#przegryw #samotnosc
DoktorNauk - Nie udzielam się już na wykopie w sprawie bab, p0lek itd. bo co już miał...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach