Wpis z mikrobloga

@Mershi: Hehe, dosyć niedawno myśleliśmy ze znajomymi przy piwku o tym. Oprócz tego, że jest to prawdopodobnie jedyne (wyprowadźcie mnie z błędu) wojewódzkie ze stokami narciarskimi to nic innego nie przychodziło do głowy.
  • Odpowiedz
Są ładne, są tanie, wszędzie się dojdzie z buta a jak się nie chce to samochodem w kilka minut. Przyjemne restauracje i miasto, które żyje (jak na wielkość tego miasta bo nie ma co porównywać do takiej wawy). Dookoła kupę terenów do spokojnego pochodzenia. Pracując hybrydowo można nawet z #krakow albo #warszawa. Jest wiele lokalnym punktów w usługami bądź sklepów
  • Odpowiedz
@Latififi: nie wiem czy te mieszkania są takie tanie skoro są na poziomie Katowic, a jak się weźmie pod uwagę rynek pracy to znajdujemy się w dupie. Te różnice cenowe pomiędzy sklepami i restauracjami to gdzie dokładnie widziałeś? W Kielcach za dużo restauracji nie ma, chyba, że wliczy się budy z kebabami.
  • Odpowiedz
@GigaWykopek jak na miasto tej wielkości myślę, że restauracji jest całkiem sporo. Nie przedstawię Ci tu konktetnyxh rachunków, ale widzę (i jestem tym zdziwiony), że w porównaniu do Wrocka restauracje i sklepy są lekko tańsze. W przypadku wynajmu mieszkania są istotnie tańsze niż w Katowicach.
  • Odpowiedz