Wpis z mikrobloga

  • 1
@SpoconyBambik: wolę oryginalny plastik jak widać ( ͡° ͜ʖ ͡°) chińskie konsole emulacyjne to jest studnia bez dna, normalnie bym się w to nie pakował, ale ten aspect ratio 1:1 mnie w przypadku rgb30 przekonał, poza tym kosztowała jakieś 240, także cena ok.
  • Odpowiedz
@inrzynier pamiętam że najbardziej zawsze chciałem mieć PSP po czym jak zacząłem dorabiać pierwsze grosze za dzieciaka to kupiłem od jakiegoś łebka dwie sztuki za 300zł xD. WII U wyglądało dla mnie zawsze kozacko. Może dlatego że jako posiadacz WII po obejrzeniu trailera następcy bardzo się podjarałem, chociażby scenką z graniem w golfa i efektem wybijanej piłki golfowej na piasku. W posiadanie jednak nigdy nie wszedłem. A Switch to kozak, na
  • Odpowiedz
  • 0
@lubisz_sok_to_sok_maj_kok: a ja miałem w 1994 roku gameboya czerwonego (seria play it loud), dostałem z duck tales 2, eh łupało się mnóstwo godzin w różne gierki. ale żałuję, że go sprzedałem...
@Aeterna: ja PSP i Vitą się zawiodłem w ich czasach, ale odkupiłem po latach i da się znaleźć parę perełek.
@assninja: ahh, ładny gadżecik, ale nie chcę lupy ze sobą nosić ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
  • 0
@Fazii: to żeś nakupował na zapas widzę :P możesz ewolucje pokemonów sam robić hehe :) na razie nie potrzebuję, ale za okazją się zawsze rozglądam ;)
  • Odpowiedz