Wpis z mikrobloga

@DoktorNauk Cześć, a mogę spytać ile obecnie masz lat? Ja w tym roku kończe 30 i bardzo sobie cenię takie wieczory. Robię herbatę, odpalam konsolę, zero stresu. Gry już nie cieszą tak jak dawniej i jestem o wiele bardziej wybredny, ale w dalszym ciągu czuję się jak mały chłopiec gdy trafię na coś co mnie wciągnie.
  • Odpowiedz
  • 1
@ziemniaki149: 27. Czym innym cenić sobie takie wieczory jak jest to jedno ze spektrum możliwości spędzania wolnego czasu, a czym innym jest jeżeli spędza się tak każdy wieczór od ponad 20 lat (wyjątki od tej reguły mógłbym policzyć na palcach jednej ręki). I chyba jednak wolałbym spędzać wieczór z przyjaciółmi na jakiejś aktywności niż siedzieć sam w czterech ścianach jak przez resztę mojego nędznego życia.
  • Odpowiedz
  • 1
@ziemniaki149: No tak, chodzi o normalne spędzanie czasu w gronie znajomych, a nie chlanie wódy do zgonu bo jest piątek wieczór.

Moja sytuacja dogłębnie jest opisana w moich wpisach, które tu umieszczam od prawie 11 lat. W skrócie tak, ogranicza mnie między innymi silna depresja (którą próbowałem leczyć) i to że nie jestem atrakcyjnym człowiekiem (ani fizycznie, ani charakterologicznie) do nawiązywania relacji z ludźmi (relacji towarzyskich i romantycznych).
  • Odpowiedz
@DoktorNauk ok, przeczytałem część Twoich wpisów.

8 lat temu również miałem problemy natury psychicznej ( zdiagnozowana depresja i nerwica). Wyleczyłem się po roku zażywania leków, chociaż podobno one tylko maskują problem a nie leczą. To co chciałbym powiedzieć to nie poddawaj się. Pierwsza Pani psychiatra bardziej przypominała mi wróżkę, a po lekach przez nią przepisanych miałem takie jazdy że dużo można opowiadać oraz były problemy z wydalaniem moczu. Zmieniłem lekarza, leki
  • Odpowiedz
  • 1
@ziemniaki149: 1. Mam w planach jeszcze spróbować innego lekarza, czy innej terapii, ale dopiero jak przeprowadzę się do większego miasta, co nieśmiało planuję w tym roku.

2. Od 2017, zacząłem znacząco dbać o wygląd (i te wszystkie redpillowe pierdzieluchy). Fryzjer co miesiąc, ubrania z internetowego poradnika typu smart casual, chodziłem do dermatologa (lekarka powiedziała że mam skórę gładką jak niemowlak) itd.. I to nic nie pomogło. Od pandemii co prawda
  • Odpowiedz
@DoktorNauk Czyli jednak robisz kroki aby zmienić coś na lepsze. Nawet małe zmiany, ale kumulujące się w przez dluższy czas robią dużą różnice.

Czy możliwe że patrzysz na siebie zbyt krytycznie? Z tego co mówisz to starałeś się zadbać o siebie, więc jeśli nie miałeś wypadku w którym straciłeś pół twarzy to powinieneś być co najmniej średni. Mówisz że potrafisz rozmawiać z ludźmi, więc chyba nie jesteś taki nudny ? Skończyłeś
  • Odpowiedz