Wpis z mikrobloga

Czy warto pchać się w zdawanie prawka i zakup auta, przewidując jeżdżenie okazjonalne (praca zdalna), miejskie, przysłowiowo raz w tygodniu na zakupy 10 km i może z 3 razy w roku gdzieś dalej niż 100 km? Przewiduję z 1000-1500 km na rok maks. 



Opcja 1 tak warto, wtedy muszę zdać prawko i kupić auto 25-50k zł bo nie chcę szrota, a do tego OC (2k/rok?), utrzymanie, serwis, paliwo. Finansowo to nie jest większy problem (IT here), ale zamiast "inwestować" sobie kasę to będzie studnia bez dna na auto jak to mówią i utrzymywanie nawet jak będę tak mało jeździł to brzmi jak przepalanie kasy...

Opcja 2 życie dalej bez auta póki młody, nie mam kobity i większych celów do jeżdżenia. Okazjonalne korzystanie z “uberów” dla komfortu, gdzie te pare km po mieście to za 20 zł przejadę boltem i brak zmartwień utrzymania auta na głowie. Minus nie ma tej niezależności i zalet posiadania swojego transportu, bycie czasami zdanym "na innych"?



Co myślicie? Byliście w podobnych sytuacjach, co byście wybrali?

#samochody #motoryzacja #pierwszysamochod #prawojazdy #ekonomia #pierwsze4kola
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ddk1910: dlugo nie mialem auta, zrobilem po trzydziestce. Jak Cie stac, to rob, kup jakas furke za 20-30kola max, OC to beda grosze. Auto to wolnosc, mozesz zapakowac rower na tyl i pojechac w gory, nie meczyc buly znajomym jak trzeba przewiezc gabaryt wiekszy, mozesz zrobic sobie wycieczke po europie, odwiedzic rodzine. W sumie cokolwiek sie nie zdarzy, mozesz momentalnie wsiąść i jechac. Jak znajdziesz sobie osobe, co za Ciebie
  • Odpowiedz
  • 73
@ddk1910 po zrobieniu prawka warto jednak pojeździć trochę więcej. Jak faktycznie masz zamiar jeździć tyle ile napisałeś, to lepiej się w to nie pchać. Z tym że z reguły jak już zdasz prawko to nagle częściej przychodzi ochota pojechać sobie gdzieś dalej, bo wiesz że to tylko kwestia wsadzenia d--y do auta, niczego więcej nie musisz organizować.
  • Odpowiedz
  • 1
@pasta_alla_carbonara: dzięki, mam podobne odczucie co do zalet. Poza ekonomicznym aspektem, że to kolejny wydatek co mnie chyba trochę wstrzymuje to też odpowiedzialność jaka idzie za kierowaniem autem, bo też nie zrobiłem prawka jak inni mając 18 lat, niedługo 30 i nie byłem dotychczas motoryzacyjny, zajarany jeżdżeniem, bardziej wolałem jak miałem szoferów hehe, ale nie zawsze są :] Chyba dobrze byłoby się przemóc i spróbować finalnie
  • Odpowiedz
  • 1
@Kondzik90: też mam taką myśl, chociaż obawiam się zrobienia prawka a potem niejeżdżenia, odzwyczajenia się i potem powrót może być stresujący albo i "niebezpieczny" na drodze jako świeżak niepraktykujący jazd po zdaniu prawka. No chyba że poczekam rok dwa zobaczyć gdzie życie poniesie i wtedy zrobienie jak będę czuł, że mam zamiar więcej jeździć a nie zrobić dla zrobienia
  • Odpowiedz
@ddk1910: jak mieszkasz w mieście, to jak potrzebujesz po mieście, to weź trafficara, a jak na wakacje to wynajmij sobie jakiegoś passata z normalnej wypożyczalni.
Przy takim użytkowaniu minie dużo czasu zanim wydasz te początkowe 30k.
  • Odpowiedz
Czy warto pchać się w zdawanie prawka i zakup auta, przewidując jeżdżenie okazjonalne


@ddk1910: jak nie jesteś piwniczniakiem to jak najbardziej. A wystarczy, że zechcesz pojechać gdzieś, coś zwiedzić i okaże się ze jedyne co tam dojeżdża to furmanki raz w roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Auto nie musi być za miliony.
  • Odpowiedz
  • 180
@ddk1910 auto zawsze można wypożyczyć a im starszy będziesz tym ciężej będzie ci się zdecydować na prawko. A kiedyś stwierdzisz ale byłem młody i głupi, albo stwierdzi to twoja różowa.
  • Odpowiedz
@ddk1910: no dokladnie. Czlowieku, nie masz pojecia jak abstrakcyjne rzeczy bylem w stanie przetransportowac na rowerze ;))) No ale ile mozna. Zaczynalem z Nissanem Note, ktorego dostalem za chyba 12kola, sluzyl mi ze 3 lata, zajebista fura na start, znajomy mi doradzil i chwala mu za to. Ani razu sie nie zepsul. No a teraz mam nowe auto, polubilem bardzo jazde autem i wolnosc i planuje sobie tripa po europie
  • Odpowiedz
  • 1
@pasta_alla_carbonara: o właśnie, ta otwartość na różne możliwości jest naprawdę ciekawa, jeżdżę na rowerze szosowym, gdzieś wybrać się z zapakowanym rowerem na ciekawe trasy, popracować zdalnie z lapka brzmi jak spoko rozwiązanie, które teraz ciężko niezależnie realizować :)
  • Odpowiedz
Czy warto pchać się w zdawanie prawka


tak, tak, tak. Brak prawka to niepełnosprawność taka że czasem nawet cię potencjalna partnerka odrzuci jak tego nie masz xD

i zakup auta


@ddk1910: do przemyślenia
  • Odpowiedz