Wpis z mikrobloga

@kidi1: Tak się zastanawiam nad zasilaczem. To wygląda jakby odłączało zasilanie. Poprzedni zestaw wgl się nie wyłączał po wyłączeniu z poziomu systemu. Wiatraki stawały, ale po chwili komp startował. U mnie miesiącami komp działa, więc ciężko wychwycić cokolwiek i nie przeszkadzają mi takie niuanse ;)

@neski: nowa
  • Odpowiedz
@kidi1 @neski
@gegangen: @Sitwa Stan kondensatorów był tragiczny. Dwa miały nawet elektrolit wierzchu. 450V 560uF - miał ~400uf, tam gdzie 3300uf było po ~1-1.2mF. 2.2mf miał 800uf. W każdym razie poprawiło się na tyle, że za drugim resetem wstaje XD i nie trzeba czekać kilkunastu sekund, po podłączeniu do sieci, aż będzie możliwość włączenia kompa. Zasilacz i tak nowy wleci, bo totalnie nie opłaca się wymiana wszystkich
  • Odpowiedz