Wiecie co jest patologią dzisiejszych czasów? #psychoterapia i wmawianie wszystkim, że potrzebują jakiejś terapii/gadania z Juleczką o swoich problemach. Nie zrozumcie mniej źle, terapia jest pomocna ale przeszliśmy od czasów kiedy w---a i teksty do chłopa "nie bądź p---ą" były jedyną formą pomocy do chwili obecnej gdy co drugi mój znajomy chodzi na terapię i jeszcze się tym chwali... XD żeby nie było - sam kilka razy w życiu korzystałem z pomocy psychologicznej, było to kilka konsultacji, dość udanych bym powiedział. No ale jeżeli chodzisz na terapię całymi latami i ona nie rozwiązuje twojego problemu, a co tydzień zostawiasz tam dwie stówy to chyba coś jest nie tak? Może trzeba się ogarnąć, zamknąć mordę i coś zrobić z własnym życiem, a nie wierzyć że "terapia" magicznie sprawi że zacznie mi się chcieć i nie będę spierdoksem? Wiem, wiem, jest depresja i tak dalej i ja tego nie neguje, ale nie oszukujmy się, nie każdy spierdoks ma depresję i może tylko 20% jest chora, a reszta to zwykli nieudacznicy.
@Szatan_Krol_Ciemnosci: chodzę na terapię już 3 lata i rozwiązuję swoje problemy od samego początku. To nie jest jednak łatwe ani krótkie, a dodatkowo problemów było tyle że ciągle są jeszcze takie któryc nie dotknęliśmy.
Na normalnej terapii, u psychoterapeuty a nie "psychologa", podpisuje się kontrakt terapeutyczny z celami, którre powinny być całkiem konkretne. Kiedy wszystkie cele są spełnione to albo kończy się terapię albo podpisuje nowy kontrakt, jeżeli coś w
@Szatan_Krol_Ciemnosci: to też zależy od złożoności problemu i od tego jak głęboko chcesz sięgnąć. Czy chcesz przykładowo sobie wyrobić po prostu nawyk odmawiania szefowi, czy chcesz zrozumieć dlaczego nigdy nie potrafiłeś być asertywny i zmienić to na wielu płaszczyznach. Ludzie mają często głęboko zakorzenione problemy jak niska samoocena, brak sprawczości, unikanie konfliktów czy jakieś inne problemy, które niestety zazwyczaj sięgają jeszcze wychowania za dzieciaka i nie zmienisz tego na 2-3
@Szatan_Krol_Ciemnosci: Jakąś dekadę temu chorowałem na depresję, przez kilka lat przyjmowałem leki. W tym czasie korzystałem z pomocy różnych psychoterapeutek, niestety każda z nich była rozczarowująca. Nie miałem poczucia indywidualnego podejścia, miałem wrażenie że fundamentalnie żadna z nich nie rozumie perspektywy i problemów młodego mężczyzny. Może trafiłem na złe terapeutki, bo są różne, ale gdybym miał jeszcze raz znaleźć się w podobnej sytuacji to albo bym szukał faceta, albo bym
o ale jeżeli chodzisz na terapię całymi latami i ona nie rozwiązuje twojego problemu, a co tydzień zostawiasz tam dwie stówy to chyba coś jest nie tak?
@Szatan_Krol_Ciemnosci: No ale psychoterapia to niekoniecznie coś takiego, że idziesz wyleczyć jakiś problem, chwile pochodzisz i go nie ma. Dla niektórych to bardziej taka konsultacja, czy zewnętrzne spojrzenie na swoje życie, które im pomaga w życiu, czy generalnie byciu lepszą wersją siebie.
@Szatan_Krol_Ciemnosci: "No ale jeżeli chodzisz na terapię całymi latami i ona nie rozwiązuje twojego problemu" - tutaj widzę zgrzyt. Nie oceniaj innych swoją miarą. Pewne traumy i problemy zajmują lata do rozwiązania. "Reszta to zwykli nieudacznicy" odpowiednia terapia może pomóc w wykryciu przyczyn nienawiści i zobrazować negatywne skutki takiego podejścia na jakość życia
@Szatan_Krol_Ciemnosci: Znam tylko jedną osobę, której terapia coś dała i ją SKOŃCZYŁA. Natomiast cała reszta znajomych łazi latami po psychologach i dalej ma te same problemy, a gdy tylko na chwilę ma przerwę w wizytach, to ich fobie itp. wracają ze zdwojoną siłą i "muszą szybko" wrócić na terapię. Do tego jest tak jak mówisz: chwalenie się chodzeniem na terapię albo zamiarem pójścia to standard szczególnie wśród wielkomiejskich bananów.
@pink-parrot: jeżeli terapia dla Ciebie działa, to super, każdy wybiera co jest dla niego najlepsze i nie neguję samej terapii jako sposobu rozwiązywania problemów, a raczej jako traktowanie jej jako panaceum na wszystkie problemy
@memento_mori: no może faktycznie potrzebuje pomocy, ale skoro sposoby, które wybiera okazują się nieskuteczne to chyba coś jest nie tak i powtarzanie tych samych schematów spodziewając się innego efektu jest trochę naiwne
@Szatan_Krol_Ciemnosci: Bo obecne czas nauczyły nas, że w ogóle nie trzeba się wysilać, zawsze ktoś zrobi za nas. Nie wiem jaki film obejrzeć - Netflix podpowiedz mi. Co kupić mamie na urodziny - google "10 best prezentów dla mamy". Za gruby jestem - doktor wypisz Ozempic. Mam problemy psychiczne, a często do tego jestem świadomie i celowo zjebem dla otoczenia - terapeuta napraw mnie. A jak nie naprawisz to przynajmniej
Komentarz usunięty przez moderatora
Na normalnej terapii, u psychoterapeuty a nie "psychologa", podpisuje się kontrakt terapeutyczny z celami, którre powinny być całkiem konkretne. Kiedy wszystkie cele są spełnione to albo kończy się terapię albo podpisuje nowy kontrakt, jeżeli coś w
Czy chcesz przykładowo sobie wyrobić po prostu nawyk odmawiania szefowi, czy chcesz zrozumieć dlaczego nigdy nie potrafiłeś być asertywny i zmienić to na wielu płaszczyznach.
Ludzie mają często głęboko zakorzenione problemy jak niska samoocena, brak sprawczości, unikanie konfliktów czy jakieś inne problemy, które niestety zazwyczaj sięgają jeszcze wychowania za dzieciaka i nie zmienisz tego na 2-3
@Szatan_Krol_Ciemnosci: No ale psychoterapia to niekoniecznie coś takiego, że idziesz wyleczyć jakiś problem, chwile pochodzisz i go nie ma. Dla niektórych to bardziej taka konsultacja, czy zewnętrzne spojrzenie na swoje życie, które im pomaga w życiu, czy generalnie byciu lepszą wersją siebie.
Polecam książkę 'Odwaga bycia nielubianym'