Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W zeszłym roku wprowadziliśmy się do mieszkania typu maisonette w niewielkim, czterolokalowym "bloku" wybudowanym w latach sześćdziesiątych. Jeden z pokoi jest nieco "wysunięty" poza główną część bryły (budynek przypomina kształtem literę C) i od jesieni mamy w nim problem z kontrolą temperatury i wilgoci. Zewnętrzna ściana jest bardzo zimna w dotyku, podczas chłodniejszych dni a w rogu przy suficie skrapla się niewielka ilość wody którą osuszam ściereczką. Za łóżkiem pojawiają się od czasu do czasu ciemne ślady pleśni, które na bieżąco wycieram i myję specjalnym środkiem. Okna także są o poranku zaparowane od środka (nie są jakieś strasznie stare, ale na pewno rozszczelnione). O dziwo kaloryfer w tej sypialni jest bardzo mały, najmniejszy ze wszystkich w mieszkaniu. Ściana typu „cavity” bez izolacji w środku,. Nie znam się na remontach czy budowie, rozmawiałem z trzema "fachowcami" ale ich opinie są sprzeczne i po takich "konsultacjach" jeszcze bardziej nie wiem co robić. Może ktoś z mirostwa miał podobne problemy albo mógłby coś doradzić?

Ogólnie mieszkanie jest w dobrym stanie, rzeczoznawca nie wykrył żadnych przecieków, wad czy uszkodzeń. Normalnie wietrzymy/ogrzewamy, osuszacz powietrza działa zimą codziennie. Ponoć problem z wentylacją jest w tego rodzaju budownictwie powszechny i gdy kogoś o to pytam to pierwszą reakcją jest śmiech... Wcześniej mieszkaliśmy w nowszym budownictwie i nie mieliśmy takich problemów.

Ocieplenie budynku/ściany od zewnątrz nie wchodzi w grę ponieważ jesteśmy tylko leaseholderami, ludzie mieszkający pod nami nie są zainteresowani jakimkolwiek remontem i nawet gdyby był sens ocieplania tylko naszego piętra to się na to nie zgodzą.

Planuję więc ocieplić pokój od środka. Myślałem and tym aby przykręcić do ściany drewniane batony w odległośi 50-60 cm, wpasować między nie 2,5 cm grunbości arkusze celetexu, przykręcić na wierzch zielone płyty kartonowo-gipsowe i pomalować. Mały grzejnik wymienić na większy. Wnękę okienną wyłożyć gotowymi płytami kartonowo-gipsowymi z dodatkową wartswą styropianu. Stryszek nad tym pokojem jest bardzo malutki i nie da się tam wejść ale jest dostęp z głównej części strychu. Między deskami sufitowymi jest wełna i jedna warstwa jakiejś folii. Chciałem położyć na tym wszystkim jeszcze jedną wartswę wełny z rolki ale nie wiem czy można mieć dwie warstwy wełny z tą folią pośrodku.

Jeżeli komuś chciałoby się to przeczytać, pomyśleć i opdowiedzieć czy to co planuje ma sens, albo czy zrobić to w jakis inny sposób, na co zwrócić uwagę, czego się wystrzegać a co zrobić inaczej - wielkie dzięki za pomoc.

#uk #remontujzwykopem #budujzwykopem #remont #mirkopomusz

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Jailer

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ocieplenie ściany zewnętrznej od środka raczej tylko zamaskuje problem a wilgoć i tak wyjdzie. Na początek przed większą inwestycją w remont spróbuj zwiększyć temperaturę w pomieszczeniu (może jakaś małą nagrzewnica, grzałka itp) oraz zamontuj pochłaniacz wilgoci. Jak problem zniknie to wystarczy zamontować większy kaloryfer i poprawić wentylację.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: możesz ocieplić bez problemu ściany od wewnątrz ale trzeba policzyć i zaprojektować przegrodę tak żeby nie następowało wykraplanie wilgoci w nieodpowiednich miejscach. Myślę że znajdziesz gdzieś w Polsce jakiegoś konstruktora budowlanego co Ci to zdalnie policzy i powie jak zrobić za 1000zl. Chyba że jesteś techniczny i jesteś w stanie zrobić to sam, to jest bardzo dobry kalkulator od rockwoola gdzie można policzyć przegrody.

Z mojego ubogiego doświadczenia raczej
  • Odpowiedz