Wpis z mikrobloga

@pearl_jamik załóż cęgi na przewód od akumulatora, zmierz ile pobiera amper po trzaśnięciu drzwiami i poczekaj az natezenie spadnie do 0,04-0,06 A. Jak nie będzie spadać to wyjmuj po kolei bezpieczniki i znajdziesz złodzieja. Z racji że jezdzisz tylko w weekendy mogl paść aku i nie trzyma parametrów.
  • Odpowiedz
@pepek84: a skąd ja te cęgi wezmę?


@pearl_jamik: Chyba najtańszy miernik cegowy który może mierzyć prąd DC to koszt od 200zł jak. np. Uni-t UT203+ . I do tego trzymając go w powietrzy to odczyt natężenia skacze +/- 0.02A
Już taniej kupić miernik za 30-50zł bez cegów tylko sobie wpiąć go szeregowo w obwód akumulatora. Na internecie jest masa filmów instruktażowych. https://youtu.be/obsE2VnV7rs?t=402
biskup2k - >@pepek84: a skąd ja te cęgi wezmę?

@pearl_jamik: Chyba najtańszy miernik...
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: Jak odpaliłeś z kabli i nie naładowałeś to pewnie nadal jest nienaładowany, nie ma co się dziwić że po tygodniu nie podaje ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@t-tk: nie zrozumiales, odpalilem z kabli i zrobilem 200 km. I potem jak regularnie jezdzilem (swieta byly wiec wiecej jezdzilem) to normalnie odpalam. Dopiero po swietach znow stal tydzien i znow taka sama sytuacja.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: To, że trochę pojeździłeś nie gwarantuje, że akumulator się naładował, dlatego sprawdź po prostu jego kondycję, np. w jakimś sklepie z akumulatorami zrobią to za grosze
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: trochę poleciałem z tymi cęgami, ale można je kupić w każdym sklepie gdzie mają taśmy izolacyjne do kabli, @biskup2k przedstawił sposób z miernikiem który mają też w warzywniaku. Z którego sposobu skorzystasz będzie twoją drogą do sukcesu.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: Wtedy można powiedzieć, że alternator ładuje. Ale weź pod uwagę, że w aucie możesz mieć "inteligentne" ładowanie i wtedy też tego w prosty sposób nie sprawdzisz ;)
  • Odpowiedz