Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem świadomy kryzysu na rynku mieszkaniowym. Wiem że ciężko jest się utrzymać pracując na minimalnej pensji lub w jej okolicach oraz w międzyczasie płacić za wynajem. Nie chcę tu prawić morałów o potrzebie doszkalania się, zwiększania zarobków i wyjścia z tej sytuacji. Jednak istnieje sporo alternatyw żeby wyjść z tej sytuacji z której mam wrażenie większość nie chce korzystać bo by musieli dać coś od siebie.

Musicie zrozumieć że bez wykształcenia, kursów, doszkalania się w wolnym czasie, oraz wykonując zwykłą, prostą pracę fizyczną lub w usługach konkurujecie o mieszkania z ludźmi którym po prostu się chce? Którzy są w takich branżach w których rozwój zezwala na zwiększenie zarobków. A nie typu ekspedientka w żabce, sprzedawca w galerii czy magazynier. Choćby nie wiem co się stało nie pójdziecie w górę ani nie zwiększycie swoich zarobków oprócz corocznej podwyżki pracy minimalnej. Niestety uczestniczycie we wspólnym rynku z tymi którym się chce, a nie w próżni więc zawsze będziecie na straconej pozycji.

Są jednak takie branże jak wojsko, policja i inne służby. Gdzie wymagania są niższe niż do pracy w sklepie a dodatki służbowe i socjal w nich są wyższe niż dla pracownika korporacji. Większość z tych zawodów oferuje mieszkanie oraz procentowy lub pełny ekwiwalent w gotówce żeby móc wynająć na rynku. W tych zawodach również możecie piąć się w górę.
Czemu więc nie poświęcić(w sumie to nic innego nie poświęcacie) troche czasu i spróbować pracować tam? Stabilne zatrudnienie, mieszkanie, szybka emerytura oraz wiele benefitów.
Jak dla mnie to jest jedyna „ucieczka” z sytuacji kryzysu mieszkaniowego. Macie prostą drogę jak polepszyć sobie komfort życia a nie pracować na byle zleceniach w prostej pracy fizycznej bez planu na przyszłość.

Wiem że zaraz napiszecie że służby złe, sprzedawanie duszy, mobbing, ciężko itd. Ale jaką macie alternatywę? Nie narzekajcie więc na sytuacje mieszkaniową i drogie życie jak dosłownie nie dajecie nic od siebie.
Myślisz że jak obsługujesz klientów w żabce a co 30 min idziesz na szluga to należy ci się mieszkanie? Dosłownie 99% mieszkańców miasta robi coś więcej w życiu, starając poprawić sobie warunki życia. A z nimi konkurujesz o mieszkanie

#nieruchomosci
#antykapitalizm
#zarobki

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Ciekawe, bo w PRL jakoś mój wujas pracując w nieistniejącej już fabryce smrodu dostał M3 w wojewódzkim xd Inna ciotka to kawalerkę za zwykłą pracę. W latach dziewięćdziesiątych to taki znajomy rodziców handlował czym się da i kupił mieszkanie na wtedy już wolnym rynku. Inny jeździł na ogórki do Hansa i dom wybudował. No ale teraz to trzeba mieć co najmniej doktorat i pierdyliard kursów żeby mieć chociaż kawalerkę
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Tak, tak. Laborystyczna teoria wartości - im bardziej się napracujesz tym więcej zarobisz, tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Liczy się tylko popyt i podaż. Jest mała podaż hydraulików, a każdy chce montować ogrzewanie podłogowe? To hydraulik ma 15k/mc. Jest duża podaż kasjerek i w sumie można w nich przebierać? Pensja minimalna.

Jest mała podaż lekarzy, a każdy chce opieki medycznej? Pensja 30k
Jest duża podaż
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: taaa mieszkania w służbach, jak już to w wojsku ale będąc oficerem z rodziną, ale wciąż szeregowy może liczyć na dodatek mieszkaniowy +/- 900 zł w zależności od garnizonu
  • Odpowiedz
Są jednak takie branże jak wojsko, policja i inne służby. Gdzie wymagania są niższe niż do pracy w sklepie a dodatki służbowe i socjal w nich są wyższe niż dla pracownika korporacji


@mirko_anonim: xDDDDDDDDDDDDDDD No niesamowicie konkurencyjne są służby vs. korpo. 9 lat nosiłem mundur:p Odkąd przeszedłem do korpo (a spadłem wtedy z 3600 na 2900 na łapę) zwiększyłem moje comiesięczne zarobki netto o 750% w 6,5 roku. Oprócz tego
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: mieszkaniowki w wojsku jest 650zl jak nie ma baraka na jednosce. Takie to mityczne dofinansowania sa. A w policji to wgl ten dodatek jest smieszny, zreszta zwiazki od lat chca wyrownac go z tym wojskowym(odprawa mieszkaniowa)
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: wyklucza, ponieważ pomimo tego, że mechanizm popytu i podaży jest kluczowym mechanizmem na wolnym rynku, to jest zniekształcony przez szereg innych mechanizmów, które sprawiają, że osoba słabo wykształcona i nie mająca żadnych specjalnych umiejętności nigdy nie przeskoczy pewnego progu zarobków, tylko dlatego, że coraz mniej osób wykonuje jej zawód

Człowiek i maszyna zdecydowanie nie są "dobrem" tego samego typu
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Widze że żadne z was nie zrozumiało wpisu.
Fajnie że opowiadacie o swoich ojcach za PRL-u ale co to ma do rzeczy teraz? Są inne realnie i mieszkań się już nie dostaje.
Proste prace fizyczne czy w usługach chodziło mi o zwykłą prace typu ekspedientka, sprzedawca w sklepie czy multum innych prac w okolicach minimalnej. Skąd nagle pomysł że mówie o hydrauliku co 15k wyciąga?
Ja wam poprostu
  • Odpowiedz