Wpis z mikrobloga

Hej, jakie książki wywarły na was największy wpływ? Takie, które gdzieś tam otworzyły oczy na pewne kwestie lub bardzo zapadły w pamięć i po ich przeczytaniu nie byliście już tymi samymi osobami?

Nie chodzi mi o takie ulubione, do których wracacie ale takie, które wami wstrząsnęły albo wręcz czujecie się nieswojo na samą myśl, że mielibyście sięgnąć po nie ponownie.

Mi jako pierwsze nasuwają się reportaże Tochmana, w szczególności „Jakbyś kamień jadła” i „27 śmierci Toby’ego Obeda” Gierak-Onoszko.

#ksiazki #czytajzwykopem
  • 102
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop
  • 4
@Imitacja_czlowieka: o tak, na mnie tez ale chwile po „Roku 1984” przeczytałam „Władcę much” Goldinga w podobnym klimacie i to chyba ona jeszcze bardziej mną wstrząsnęła
  • Odpowiedz
@metuazs: fajna książka, ale czemu wszyscy się tak nad tym mastrubują jakby miała zmieniać życie? Trope postapo i niebezpiecznych ludzi przecież jest tak przeruchany w popkulturze, że już chyba bardziej się nie da.

Chociaż ta książka to tak naprawdę opowiada historię wózka sklepowego.
  • Odpowiedz
@PxSQ: "Tekst" Glukhovsky'ego. Historia, mogłaby się przydarzyć każdej raczej nieszczęśliwej osobie, która znalazłaby się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze. Dobre kilka lat temu przeczytałem i będę musiał jeszcze raz, bo może wspomnienia trochę ją podkoloryzowują.
  • Odpowiedz