Wpis z mikrobloga

największą mela w ryj to jak poszedłeś na te studia, zakowales ciężkie tematy, zarywales noce, odmawiales imprez by po 5 latach jakiś ciec po socjologii co został PMem z rozpędu i niedoborów rynku, powiedział Ci, że to za mało i powinieneś jeszcze mieć własne projekty, najlepiej komercyjne i że wiedza ze studiów to dopiero wstęp by złapać STAŻ.
A potem ładujesz na tym stażu i obok Ciebie na tym samym stanowisku, za te same pieniądze Mariusz po bootcampie albo nawet bez, pasjonat co zrobił trochę tutoriali i wie lepiej od Ciebie jak przechodzić leetcode szybko.

Wyobraźcie sobie, że ordynatorem szpitala jest socjolog? W końcu wystarczy pytać się jak operacje idą i na kiedy są umówione.

Ta branża to mem.

#programowanie #programista15k
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enten: wiesz, fakty sa takie, ze sytuacja ktora miala miejsce u finansistow/prawnikow (zostaly tylko zawody medyczne?) przeniosla sie tez na informatykwo. tam tez, bez praktyk podczas studiow, czesto darmowych, mogles zapomniec o latwym znalezieniu niezle platnej pracy po studiach.

glowna roznica to (w szczegolnosci u prawnikow) to to ze to zawod regulowany... ale to jest tylko i wylacznie mechanizm do kontrolowania podazy, cos co lepiej (z perspektywy konsumenta) byloby usunac,
  • Odpowiedz
  • 0
Ja zrobiłem mgr inż. żeby Mama była zadowolona.


@krdewra: i kto jest bardziej niepoważny, my bo robimy coś co ma nam zapewnić zawód i źródło dochodu
czy Ty poświęcając kilka lat życia żeby zadowolić mamę?
  • Odpowiedz
@enten: ja byłem studiach i nie odmawiałem sobie imprezek xD. Może na 1 roku, bo byłem tam nowy i nie wiedziałem, co mnie czeka ale później to już nie
  • Odpowiedz