[Teuvo]

najgorzej jest dopuścić do tego że ma się wysokie mniemanie o sobie

wtedy wszystko zaczyna się pieprzyć

pod żadnym pozorem nie można do tego dopuścić

[vieniasn]

@Teuvo

najgorzej jest dopuścić do tego że ma się wysokie mniemanie o sobie

jak to zrobić?

[Marek_Tempe]

@Teuvo: Najgorzej to jest mieć odwrotnie.

[vieniasn]

@Marek_Tempe zawsze skrajność najgorsza

[Teuvo]

jak to zrobić?

@vieniasn: można np. zacząć uważać niektórych ludzi za gorszych bo nie wychodzi im coś co tobie się udało /udaje

ale jak to zrobić to nie znam odpowiedzi od tak, trzeba mieć chyba takie "predyspozycje" i nic z nimi nie robić

[vieniasn]

@Teuvo

zacząć uważać niektórych ludzi za gorszych bo nie wychodzi im coś co tobie się udało /udaje

a to fajne jest działa w dwie strony i media socjalne powodują głównie ze człowiek czuje się gorzej bo innym wychodzi
z drugiej strony na pewnym vortalu spotkałem się też często z takim wysokim mniemaniu o sobie bez żadnego powodu i to jest chyba najgorsza opcja bo mieć wysokie mniemanie o sobie bo rzeczywiście

[Teuvo]

@vieniasn: nie zgodzę się że fajne, nagle przestaje się szanować ludzi bo są w czymś gorsi

[oficjalniemartwa]

@Teuvo

najgorzej jest dopuścić do tego że ma się niskie mniemanie o sobie

wtedy wszystko zaczyna się pieprzyć

pod żadnym pozorem nie można do tego dopuścić

[Kolega_Muminka]

@Teuvo: ja mam teorię, że jak się z czegoś cieszę, to zaraz dostanę za to karę

[Teuvo]

@Kolega_Muminka: ja również mam analogiczną teorię

[CarlChryniszzswics]

jak to zrobić?

@vieniasn: znajdź rzecz która sprawia Ci przyjemność, bądź w tym dobra. Baw się tym czymś. Z czasem poszerz na całość swojej osoby.

[pytanie_o_uber]

@CarlChryniszzswics: bardzo fajna myśl

[CarlChryniszzswics]

@pytanie_o_uber: oparta na własnym doświadczeniu i walce z depresją. Pomogło bardzo mocno. Nawet nie czułem że mam problem.

[Rustex2]

@Teuvo: Tak, to chyba od empatii i inteligencji emocjonalnej zależy. Ale pokusiłbym się, że większość tak ma.

[Brat_mexicano_TV]

@Teuvo: wygórowane mniemanie o sobie to rak, ale swoją PRAWDZIWĄ wartość też trzeba znać żeby się nie "szmacić". Granica czasami jest bardzo cienka.