Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim to siara nie umieć jeździć na rolkach czy nie? Bo w dwóch następujących zdaniach sobie zaprzeczasz. Poza tym każdy niech uczy się co mu pasuje.

Owszem nie znam osoby co nie potrafi jeździć na rowerze ale też niewiele osób znam które potrafią jeździć i mają chociaż trochę formy. Każdemu co innego się osoba. Podobnie jak z zawodem u umiejętnościami. Jakby wszyscy umieli to samo to świat byłby nudny.

Dawaj z
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: umiem z tego jeździć na rowerze, pływać i rozpalić grilla. Pływać i rozpalać grilla nauczyłem się sam.
Twoi rodzice w ogóle potrafią te rzeczy o których piszesz? Ciężko dzieciaka czegoś uczyć jak się tego samemu nie robiło.
  • Odpowiedz
  • 3
@mirko_anonim no i super , że zdobyłeś doświadczenie życiowe. Nie znam Twoich rodziców, ale jeśli miałeś dach nad głową i co jeść a do tego żadnej patologii w domu to możesz uważać się za szczęściarza, bo dużo ludzi nawet tego nie ma. Rodziców mamy jakich mamy, jedni się nie starają i mają wszystko w dupie, inni nie są świadomi tego że zaniedbują emocjonalnie własne dzieci. Często rodzice nie są w stanie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim eeee nikt w domu mnie nie zabierał na wycieczki, nawet czasem nie było co jeść i jeszcze się w-------l dostawało. Wszystkie rzeczy, których się uczyłam typu rower, rolki to było na sprzętach dzieciaków z osiedla i jakoś to szło.
To że nie masz takich mało istotnych rzeczy w inwentarzu życia, to mało znaczy. Więcej bym zrozumiała jakbyś napisał, że masz braki emocjonalne z powodu wychowania, a nie ze w życiu
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie martw się opie, sam też nie wszystko umiem z tych rzeczy. Moja lista:

- jeździc na rowerze - umiem od dzieciaka
- pływać - bardzo słabo, ledwo się unoszę na wodzie
- jeździć na rolkach - nauczyłem się za dzieciaka
- jeździć na łyżwach - raz byłem na łyżwach, przeżyłem bez gleby, chyba rolki
  • Odpowiedz