Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Po co żyć? Tak serio. Mam 34 lata, do zakupu mieszkania za gotówkę brakuje mi 100k około, pracę mam nawet niezłą choć dla wielu użytkowników tego portalu jestem biedakiem (10k brutto UoP), jestem singlem ale też nie specjalnie szukam kogoś do związku. Oprócz tego mam coś podobnego do depresji wysokofunkcjonującej rzekomo. To tak w celu drobnego przedstawienia się.

Wracając do tematu, nie wiem tak naprawdę, po co żyć? Zadręcza mnie to coraz bardziej i zapewne jest to pozostałość po corocznej depresji świąteczno-noworocznej. Tylko tym razem nie za bardzo chcę mnie opuścić ten stan. Gadam o tym na terapii, widuję się co jakiś czas z lekarzem, ale mimo wszystko jest mi jednak trochę nie za dobrze jeśli wiecie co mam na myśli. Czy można coś z tym zrobić, czy to po prostu coraz szersza autostrada do magika?

Nie czuję się przegrywem, nigdy się w sumie nie czułem nim w zrozumieniu tego słowa przez tutejszą społeczność. Może jednak mimo wszystko nim jestem? Mam nadzieje, że nie. Kiedyś gadałem o tym z koleżanką, która śledzi tutejszą społeczność to powiedziała, że dopadam w przedbiegach ze względu na brak nienawiści do kobiet. Tylko, czy to warunek konieczny?

Po prostu potrzebowałem się wygadać, jakoś zrzucić z siebie ten smutek. Ten post nie ma nic innego na celu. A może kogoś skłonię do refleksji.
#depresja

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: najlepiej w takiej sytuacji nie wybiegać zbytnio w przyszłość i nie myśleć zbyt szeroko perspektywicznie. Skupiaj się na konkretnym dniu, zadaj sobie co rano pytanie "po co DZISIAJ żyję" - bo muszę zrobić, to, to i to. I tak każdego dnia. :)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: sens życia musisz znaleźć sam, bo każdy ma inny. Kiedyś( teraz zresztą też) ludzie w ogóle nie myśleli że musi być sens życia, po prostu żyli.
Dla mnie sensem życia jest balans między przyjemnościami, gonieniem dopaminy, rozwojem, satysfakcja i bliskimi relacjami osobistymi. Czyli po prostu życie.
Jeżeli to dla ciebie za mało to masz bogów, idee, wojny, czy inne problemy tego świata którym możesz się w pełni oddać.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim dlatego po 30tce nie warto żyć w Polsce, lepiej się zaciągnąć na jakąś budowę w Norwegii i kupić mieszkanie w Pl, za 400k można już mieć mieszkanie dosyć duże na wypizdowie po 3 latach oszczędzania
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
wykształcony-fenomen-54: To jest normalne, gdybyś żył swoim życiem to chciało by ci się, ale nie żyjesz swoim życiem stąd nigdy nie zaznasz spokoju, spełnienia czy satysfakcji. Będziesz chodził non stop na terapie gdzie mydlone będą ci oczy i potem będzie wszystko wracać. Śmialiście się z katolików czy innych wyznawców religii a wy robicie to samo tylko za pieniądze i nawet nie dostaniecie fajnego różańca czy jakiegoś krzyżyka.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz
  • Odpowiedz