Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody #prawo

Ciekawostka. Wychodzi na to że jak trzymasz sobie klasyka pod swoim garażem to mogą ci go sholowac i ukraść.
Co za p------a akcja. Przecież nikt inny i tak by tu nie mógł stać.
r5678 - #motoryzacja #samochody #prawo 

Ciekawostka. Wychodzi na to że jak trzymasz ...

źródło: 132a97

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
@r5678 tak jak w tym przypadku auto nie ma tablic i bez dwóch zdań można takie auto zabrać, tak problem pojawia się kiedy auto ma tablice. U nas na osiedlu do niedawna stały trzy samochody, które nie ruszyły się od dobrych 20 lat. Wielokrotnie straż miejska przyjeżdżała, coś pisali i tyle. Ostatnio wszystkie zabrali lawetami - ciekawe czy coś się zmieniło w prawie… tak offtopic, nie raz myślałem, czy ktoś tam
  • Odpowiedz
@r5678: ciekawe czy to teren prywatny. A według przepisów budowlanych zapewne tak (wymagana odległość bramy garażu od granicy działki to właśnie okolice takiego podjazdu). Wtedy to zwyczajne przywłaszczenie i 100% wygrana w sądzie. Tutaj pod budynkiem zarówno policja, jak i straż miejska odmawiała nam usunięcia wraku, bo stoi na części prywatnej i dokładnie tak to tłumaczyli - jak właściciel się znajdzie, to mają zero szans w sądzie.
  • Odpowiedz
Nawiązując do tematu. Mam u siebie pod blokiem parę wraków, niema straży miejskiej. Jak/komu zgłosić żeby to pozabierali?
  • Odpowiedz
Wtedy to zwyczajne przywłaszczenie i 100% wygrana w sądzie. Tutaj pod budynkiem zarówno policja, jak i straż miejska odmawiała nam usunięcia wraku, bo stoi na części prywatnej i dokładnie tak to tłumaczyli


@Rachey: a co ze strefą ruchu? Powinna rozwiązać problem
  • Odpowiedz
@r5678: Już sporo takich przypadków się komentowało na mirko. Nie ma właściciela, nie ma tablic, nie ma dokumentów, pewnie w bazach nie ma tego auta bo ciągłość prawna skończyła się 10-15 lat temu. Nie jest to też klasyk ani żaden materiał na klasyka tylko buda do machnięcia fleksem i przerobienia na najtańsze żyletki. Zwykły miejski śmieć gabarytowy, którego nie idzie ugnieść w kuble i wrzucić do śmieciarki.

Nie mam więc
  • Odpowiedz