Wpis z mikrobloga

@marcelus: przecież ten kiep prowadzi narrację tak, żeby stworzyć własną rzeczywistość, do dzisiaj nie wyjaśnił swoich powiązań z "zakładem fryzjerskim" tak jak wzbrania się przyznać, że ze swoim funflem wielkanocnym plackiem brał kasę od rządu w zamian za propagandę.
  • Odpowiedz
@marcelus: w sumie chodziło o to że był spór właścicielski jak pamiętamy. Lesnodorski z Wandzlem wyciągnął praktycznie większość kasy która zainwestowali w Legie. Mioduski nie był jakimś miliarderem tylko pośrednikiem/zarządca w biznesach Kulczyka . Szczerze mówiąc była taka opinia środowiska ze Mioduski po spłacie ich nie będzie miał kasy na rozwój i funkcjonowanie drużyny. Ale trzeba brać poprawkę że Stanowski jest przyjacielem Leśnego i partnerem biznesowym. Jak Leśny był właścicielem
  • Odpowiedz
@miki4ever: Dlatego mieli po 20/30% Natomiast Mioduski musiał dużą część swojego majątku oddać by przejąć całość klubu. Skąd była pewność że będzie miał środki na rozwój. Mioduski w porównaniu Z Wojciechowskim/Jarubasem to musi liczyć każdy grosz. Maksymalnie jaki majątek jest podawany to 300mln z czego ponad 100 musiał oddać
  • Odpowiedz
@bolekndm @MarekKellemen tyle że chodzą plotki, że cały ten magiczny fundusz z Luksemburga jest jakoś mocno powiązany z Mioduskim, nie zdzwilbym się gdyby wyszło kiedyś, że Mioduski tak naprawdę z własnej kasy te pożyczki brał. Przypominam, że Mioduski nie rozlicza się w Polsce, a bodajze w Szwajcarii, stąd szacowanie jego majątku może być nieco przestrzelone
  • Odpowiedz
@pozpozi: Ja szczerze wątpię, żeby Mioduski miał tyle kapuchy. Tego długu jest ponad 70 baniek, powiązany jest pewnie o tyle, że jacyś znajomi mu pożyczyli kasę ale on sam to wątpię. Musiałby być miliarderem, który właśnie sprzedał swoją firmę, żeby z tylnej kieszeni taką kasę dać. Z resztą na tyle ile można wynioskować ze sprawozdania finansowego, gdzie ta pożyczka jest okreslona jako rezerwa to de facto jest karta kredytowa, podobno
  • Odpowiedz