Wpis z mikrobloga

#google #internet
Toczymy właśnie dyskusję czy google śledzi/zbiera informacje które wyszukujemy w internecie. Nie mówimy tu o pedofilii czy skrajnościach jak zrobić b---ę, a o zwykłym użytkowaniu, wyszukiwania informacji jak ominąć jakieś luki prawne/podatkowe, o zażywanie narkotyków, o sprawy które teoretycznie mogą dotyczyć zwykłego człowieka nie powiązanego z żadnym syfem.
Jak to jest waszym zdaniem?
Bo to rozmowa chłopskich rozmów a w sumie ciekawi mnie wypowiedź kogoś obeznanego
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@srogi_grzyb ma to sens jednak chodzi mi o wyszukiwanie danej treści, wiedzy. Tu jakby nie było wykorzystywane jest w ramach handlu

@ruum oś czasu mam wyłączoną więc nic nie pokazuje bo niby nic nie zbiera, czy tak jest naprawdę nie wiem
  • Odpowiedz
@Padoks: Na podstawie wyszukiwanych haseł Google przypisuje Ci zainteresowania, pewne cechy zakupowe, lokalizację i generalnie zachowania w internecie. Później używa tych danych, żebyś widział reklamy firm, które mają Cię w targecie.

Jeśli jednak sądziesz, że mają jakiś departament, który sprawdza, czy MIrek nie szuka porad jak uniknąć podatku od zakupu samochodu i donieść na Ciebie, to zdecydowanie nie - tak to nie działa
  • Odpowiedz