Wpis z mikrobloga

Ilu to już od czasów Fergusona mieliśmy młokosów którzy grali sezon życia, ciągnęli ten syf a potem uznali, że jednak j---ć dobrą grę skoro za słabą płacą tyle samo?

Zaczęło się od Januzaja, był Rash (on akurat jak na nasze warunki potrafił grać dłużej na poziomie), Martial, Mainoo, Garnacho a teraz sezon życia ma Amad. Fajnie jakby udało mu się dłużej utrzymać formę niż jeden sezon, ale chyba ciężko na to liczyć

#united
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@erni13: Martial chyba miał więcej niż jeden dobry sezon, lub miał dłuższe przebłyski. Swoją drogą do dzisiaj nie wiem czy zniszczyły go kontuzje, wysoka pensja czy lenistwo. Garnacho jeszcze nie jest stracony moim zdaniem, ten sezon to dla niego kubeł zimnej wody i szczerze mówiąc mam nadzieję że zostanie u nas i weźmie się w garść pokazując w końcu swój talent który niezaprzeczalnie posiada.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ukuleleman: U Martiala imo wszystko to co wymieniłeś na raz. Ale głównie był strasznym leniem i to go zgubiło

Głównie to u młodych chłopaków często nie dojeżdża głowa. Zwłaszcza u tych wychowanych w biedniejszych warunkach
  • Odpowiedz
@erni13: Właśnie o to chodzi, żeby nie pojedyncze jednostki ciągnęły wiecznie ten klub, tylko cały zespół. Niech Amorim wypracuje odpowiednią mentalności, poukłada to i wzmocni, żeby ta drużyna wyglądała i zależała tylko od całości, a nie od tego czy Amad albo Bruno mają dzień, czy nie.

@swistak91 Na Ineos wylewa się dużo krytyki, że tną kasę gdzie się da. Ale czy nie taki był pierwotny plan? Żeby całkowicie przerobić
  • Odpowiedz
@allocer w mojej ocenie działania wprowadzane przez SJR są niezbędne aby ten klub przetrwał. Spotkajmy się w tym gronie za 3 lata i zobaczymy co z tego wszystkiego wyszlo
  • Odpowiedz