Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich, czas na napalm o poranku.

Nie tylko ofertowe powinny być jawne, ale również UOKiK powinien się wziąć za deweloperów manipulujących ofertą. Bo na ten przykład do jednego dużego dewelopera na "A" wróciło ostatnio 40 unitów, co pan deweloper tłumaczył, że "utraciły one status sprzedanych".

Praktyki fikcyjnej sprzedaży czy rezerwacji powinno się wypalać żelazem. Dla kupującego to ważne czy kupuje gdzie mieszkają ludzie czy będzie mieszkał w pół pustym budynku.

#nieruchomosci
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dla kupującego to ważne czy kupuje gdzie mieszkają ludzie czy będzie mieszkał w pół pustym budynku.


@mickpl: nie tylko to - w ten sposób deweloperzy manipulują statystykami, a więc nastrojami, a więc cenami
  • Odpowiedz
  • 730
@mickpl

A za ukrywanie towaru w sklepie są paragrafy....

Czy naprawdę wszyscy się boją tych deweloperów, czy oni tak ludzi wytrenowali czy co? Zgłaszać, ignorować, bluzgac - no są różne formy wyrażenia tego co się o takich praktykach myśli.
  • Odpowiedz
  • 8
@Dlkvv

Mafia... chyba papierowa. Ma swoich cyngli? Łamie kolana jak mieszkania nie kupisz? Pobier haracze od ludzi bez mieszkan? Ich pozycja wynika z tego jak ich traktuje społeczeństwo, któremu wmówiono że jak nie kupią dziś po 20k/m to jutro będą nie dość że bezdomni to jeszcze cena będzie 25k/m....

Po prostu trzeba ich zacząć traktować adekwatnie do tego jak oni nas traktują.... to wszystko.
  • Odpowiedz
Dla kupującego to ważne czy kupuje gdzie mieszkają ludzie czy będzie mieszkał w pół pustym budynku.


@mickpl: tak szczerze mówiąc to mam to w dupie... już kilka razy kupowałem mieszkanie i nie pojawiałem się tam minimum pół roku po zakupie bo najbardziej c-----e jest rozpoczęcie budowy tuż po odebraniu budynku bo w budynku się wtedy wszystko p------i i są dokonywane poprawki

więc niech inni robią sobie przestoje w robocie a
  • Odpowiedz
  • 0
@del855 Ty ich będziesz traktować jak trzeba, a kupieni lub zastraszeni politycy PO i PSL będą im pchać dopłaty i pozwalać na manipulowanie podażą.

To nie są czasy, że trzeba obcinać palce. Wystarczy 50 mln na kampanię, mieszkanie w Krakowie z atrakcyjnym rabatem i fotel w radzie nadzorczej dla pociotka. A jak nie, to wyciągnie się odpowiednią aferę z szafy i po karierze politycznej.
  • Odpowiedz
  • 1
@Dlkvv

Meh...

Siła konsumenta jest zawsze dycydujaca dla rynku, bo to ostatecznie kupujący o wszystkim decyduje a nie sprzedający. Nie żyjemy na pustyni, a deweloepr nie ma monopolu na studnię w jedynej oazie w kraju. Gdyby NIKT nie kupił mieszkania chociaż przez 1 miesiąc- by się okazało, że rzeczy które ponoć się niemożliwe- stana się realne od ręki.... no ale do tego trzeba odpowiedniego nastwienie kupującego- nie błagalnego, tylko roszczeniowego.... tylko
  • Odpowiedz
  • 2
@del855 No właśnie rzecz w tym, że w dużych miastach deweloperzy MAJĄ MONOPOL na mieszkania. Jak Cię stać na działkę za dwie bańki to omijasz system, inni muszą iść do dewelopera. Teraz mi powiesz, że rynek wtórny też istnieje ale co z tego, jeśli ceny są identyczne jak na pierwotnym XD

Spróbuj sobie wybudować "apartamentowiec" w Warszawie, gdzie wszystkie działki są zaklepane i kiszone przez deweloperów. Jak już będziesz mieć grunt,
  • Odpowiedz
  • 0
@Dlkvv

Zbudować własny apartamentowiec- delikatnie mówiąc dość trudne, w przeciwieństwie od czegoś bardzo prostego: powstrzymać się od kupowania...

Monopol na rynku, na którym nie ma klienta jest guzik wart... prawda?
  • Odpowiedz
  • 0
@del855 Powstrzymać się od zakupu mieszkania xD

Życie mam odkładać na później, bo rząd nie potrafi okiełznać mafii deweloperskiej i mam się bawić w zmowę? Jak ktoś ma 30 lat i chce zakładać rodzinę, to nie może czekać z kupnem.

Wody na koncercie też nie kupujesz, bo za drogo? XD
  • Odpowiedz
  • 0
@Dlkvv

Nie kupić nic przez miesiąc to ciekawa metafora "odkładania życia na pozniej".... tylko tyczy to wszystkich, na tym polega moc konsumenta - działa jak jesy solidarna.
  • Odpowiedz
  • 0
@del855 Jaki miesiąc? Od roku sprzedaż praktycznie leży, bo nie ma obiecywanych dopłat, gdzie ta korekta?

38 mln obywateli musiałoby się zmówić na 2-3 lata, a to jest niemożliwe, bo nawet wtedy sprzedaż podreperują fliperzy, którzy obkupią się, by sprzedać na górce. Jak już mówimy o zmowie, to łatwiej jest się dogadać kilkunastu firmom deweloperskim, by kupić kilku polityków i przepchnąć dopłaty w imię "pomocy młodym".
  • Odpowiedz