Wpis z mikrobloga

Naszła mnie ochota na jakąś strzelankę dla rozluźnienia, wybrałem #farcry5 . Właśnie ukończyłem, jakie to było złe ȍ ̪ ő
Pakowanie kulki w łeb swoim towarzyszom żeby ich później koniecznie wskrzesić w boss fight? Kto to wymyślił XD
Każdy region niczym się od siebie nie różnił oprócz lokacji, cały czas trzepiesz to samo, ale akurat mi to nie przeszkadzało bo latało się przyjemnie sprintem z punktu A do punktu B rżnąc wszystkich w pień. Ale ta fabuła to jest hit. Idziesz sobie po lesie nagle jeb, jesteś porwany na masę cutscenek. Lecisz sobie w tym mundurku do latania - jeb, jesteś porwany na cutscenki. Przeciwnicy spawnujący się kompletnie z d--y bez ładu i składu, z tragicznym AI i dodatkowo wyglądający identycznie przez całą grę :(

Mam nadzieję, że #dawnwalker, #gtavi i #wiedzmin4 przyniesie powiew świeżości i nowe standardy :3
Chociaż to chyba niezbyt trafione porównywać te gry do ubishitu który dobrze wchodzi po czteropaku, po 12h zmianie i max przez godzinę
#gry
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pwner: w FC5 było parę przyjemnych rzeczy, ale fabularnie to straszne g---o przez te porwania. Ja wiem że bycie porywanym to nieodłączny element gier z tej serii, ale nie k---a 8 czy 9 razy w ciągu całej fabuły! (°°
  • Odpowiedz
  • 1
@RobieZdrowaZupke: Yup. I też te regiony, postępy w każdym z nich były identyczne. Poziom pierwszy - jest ich więcej, drugi - WOW ścigają cię samoloty, te same, w ten sam sposób, no k---a XD Całą grę się łudziłem, że będą jeszcze dostępne jakieś nowe, inne bronie a tu klops.
  • Odpowiedz