Wpis z mikrobloga

#programista15k #korposwiat #pracbaza #antykapitalizm

Jezu udawaj, że on cię chociaż trochę gwalci

Nie mogę już czytać tych dyskusji na temat tej mitycznej produktywności pracy z biura nad home office.

Za każdym razem jacyś korporacyjni bialorycerze gadają jakieś pierdy o innowacjach i większym rozwoju, a w praktyce co to oznacza? Plotki z anetka i kłótnie i klimatyzację, bo większość osób nie ma żadnej innowacyjnej pracy. Faktem jest, że jak się pracuje w jakimś R&D to może ma to sens, większość Polaków tego nie robi, pracują w odtwórczej biurowej pracy outsourcowanej do zachodnich korporacji gdzie i tak nie mają większego wpływu na żadne decyzje. A i tak bardzo często to RTO w korporacjach wygląda tak, że i tak się siada do teamsa tylko w biurze, kurtyna.

Realny przyczyna RTO to miękkie layoffy, kontrakty na nieruchomosci i kontrakty na niższe podatki z lokalnymi władzami w zamian za stymulację lokalnego biznesu.

Amazon nie był w stanie podać żadnych danych przemawiających za RTO, a to firma która monitoruje ile srają ich pracownicy.

Co za to powoduje RTO dla przeciętnych obywateli? Większy koszt nieruchomości/wynajmu, większe korki, wyższe koszty zycia, gorsze wysypianie się (to wpływa na tą słynna produktywność), mniej czasu z bliskimi (szybsze wypalenie, ergo gorsza produktywnosc)

I tak, jestem świadomy tego, że nie wszyscy się na HO odnajdują i woleliby pracować z biura i rozumiem to. Ale nie rozumiem dogmatyków walenia konia do cyferek którzy nie umieją spojrzeć szerzej na istotę problemu i czemu to się dzieje i jeszcze wrzucają wykresy że wzrostow kiedy HO było dominujące XD
Need - #programista15k #korposwiat #pracbaza #antykapitalizm 

Jezu udawaj, że on cię...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Need: Problem HO są debile co zamiast robić robotę w godzinach pracy to walą konia i ogladaja anime cały dzień, taski które normalnie robi się chwilę nagle zajmują 5 dni niektórzy ludzie muszą mieć bat nad sobą bo jak maja tak upragnioną swobodę to im o--------a i nie robią nawet swojego minimum
  • Odpowiedz
@Need uwielbiam ludzi, którzy podważają, że 90% pracowników niezależnie od branży po prostu przychodzi o-----ć swoje po najniższej lini oporu i w dupie mają jakieś innowacje i tworzenie historii xD
  • Odpowiedz
@Need:
Realia biura:
- Fatalna lub w najlepszym wypadku przeciętna klima. Szklane szyby się nagrzewają, milion rolet a w starych budynkach grzyb i duszno.
- Wychodzenie na dymka lub do sklepu co 5 minut, bo nie da się wysiedzieć
- Wielki open space i siedzenie na Teams, w końcu jest hybryda i Maciek wybrał dziś pracować z domu, a no i jeszcze Senior Scum Manager z Holandii, będzie nadzorował polskich hydraulików z
  • Odpowiedz
@Need: forsowanie pracy z biura nad HO to typowe folwarczne p--------o żeby janusz miał oko na swoich parobków i pogonił batem kiedy trzeba, ubrane w ladne teksty o współpracy, integracji i wspólnym chodzeniu na kawę XD
  • Odpowiedz
  • 13
@Rainmaker97

Podoba mi się też to przekonanie, że jak zachodniemu korpo wzrosną cyferki to, że to się jakoś na nas przełoży, widać po USA jak się to świetnie przekłada na przeciętnego człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Need: ja tam sobie lubię czasem pojechać do biuram. Zupełnie inaczej, lepiej się człowiek czuje niż zamknięty w czterech ścianach. Ruszy się z domu, spotka z ludźmi, coś tam pogada, pośmieszkuje, zrobi networking. Ja już rzygam tym siedzeniem piąty rok w chałupie.
  • Odpowiedz
Fatalna lub w najlepszym wypadku przeciętna klima. Szklane szyby się nagrzewają, milion rolet a w starych budynkach grzyb i duszno.


@ByczekRozplodowy: tego nie jestem w stanie zrozumieć...nowoczesne budynki eko sreko certyfikat ISO999999, a klima działa tak, że się żyć odechciewa. Ja na przykład w tym roku w lipcu byłem przez tydzień przeziębiony od klimy walącej lodowatym powietrzem, a jak ja wylaczyles to zaraz robila sie szklarnia od nagrzanych szyb. Wezwany
  • Odpowiedz
@Need biedaku, prolu NATYCHMIAST wracaj do biura być produktywnym i wymyślać innowacje, bo w innym wypadku twój pan CEO z ameryki bedzie miał zysk mniejszy o 0.001% na podsumowaniu rocznym i bedzie smutny wracał do domu swoim prywatnym odrzutowcem
  • Odpowiedz
@Need: Innowacje powstają jak coś jest upierdliwe. Męczysz się z czymś przez jakiś czas, w końcu siadasz i znajdujesz roziwązanie problemu, potem okazuje się, że inni maja ten sam problem, a ty już masz rozwiązanie, które może potem da się jakoś sprzedać. A to czy to zrobisz siedząc w biurze, HO czy na kiblu - ma to znaczenie drugorzędne.
  • Odpowiedz
Zupełnie inaczej, lepiej się człowiek czuje niż zamknięty w czterech ścianach. Ruszy się z domu, spotka z ludźmi, coś tam pogada, pośmieszkuje, zrobi networking.


@Romska_Palo_Ul_Laputa: Broni ktoś wyjść z domu i popracować z kawiarni czy innego lasu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Wielki open space i siedzenie na Teams, w końcu jest hybryda i Maciek wybrał dziś pracować z domu, a no i jeszcze Senior Scum Manager z Holandii, będzie nadzorował polskich hydraulików z polish busie, a nie czekaj, ekspertów i pasjonatów z Polski zatrudnionych przez kontraktornię


@ByczekRozplodowy: Ostatnio miałem przymusowy dzień z biura. Godzina dojazdu i wstawanie godzinę wcześniej, tylko po to, by połączyć się na zagraniczną VMkę, i pracować z
  • Odpowiedz
Oczywiście połowa zespołu magicznie dostała sraki i musiała pracować zdalnie. Więc jak debil prawie sam na open spejsie


@Foxing: trzeba bylo powiedziec, ze tez dostales ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz