Wpis z mikrobloga

  • 1
@piamater byłem w pyszne historie na kawie i croissancie z pistacją. Był niesmaczny. W bombonierce jeszcze nie byłem, ale jak nie ma nic poza monoporcjami to nie wiem czy warto
  • Odpowiedz
@THOgrim: skoro jest to kawiarnio-cukiernia to się domyśl ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie wiem czy np. na rogala marcińskiego byś się jeszcze załapał
  • Odpowiedz
  • 0
@Senuyo chodzi mi o to co mają dobrego, bo w takiej Warszawie zwykle każdy wypiek jest godny uwagi, a w Opolu dużo takich zapchaj dziur najgorszych :(
  • Odpowiedz
@THOgrim: ja tam głównie rogalami marcińskimi od nich się zapychałem, ale nie wiem czy są( ͡° ͜ʖ ͡°)
rogale z malinami też spoko - raz trafiłem na niedopieczonego chyba ¯\(ツ)/¯
jagodzianki też dobre
  • Odpowiedz
@Svenowsky: plus na pewno mają lepsze rzeczy niż taka np. Cukiernia Malik... miałam tę cukiernię kiedyś po drodze do mieszkania i Chryste, masy robione chyba na jakiejś margarynie, z Pysznych akurat konkretnie smakuje mi beza, tartaletki i monoporcje, w bezie masz chociaż krem ze śmietanką i to czuć, a nie jakaś bliżej nieokreślona szpryca jak w niektórych PRL-owskich cukierniach w Opolu. Ciężko w typowej cukierni trafić na jakieś ciasto z
  • Odpowiedz