Wpis z mikrobloga

@lysyzlombardu: u mnie w mieście też jest król garaży, który wykupił wszystkie i wynajmuje innym xD
I serio, wszystkie, małe miasto, garaży w nim takich jak na zdjęciu jest może z 30 max. :D
  • Odpowiedz
  • 70
@goferek: ja mówię o PRLowskich blokach, w tych nowych to oczywista sprawa, że masz wolność wyboru. Ale na starych blokowiskach jest sytuacja taka, że masz skończoną liczbę garaży, niektórzy poskupowali ich po kilkanaście, a normalni ludzie nie mogą mieć nawet jednego, bo ktoś postanowił być garażowym rentierem XD
  • Odpowiedz
@lysyzlombardu: dokladnie to dramat z tymi garazami. Przyklad z poznania, nie ma gdzie stawac, ssanie ogromne, jak tylko sie pojawi ogloszenie wynajmu to od razu ktos bierze nawet jak jest drogo o kupnie mozna zapomniec bo to kura znoszaca zlote jaja. Sa tez dziadki nieswiadome ktore maja kilka garazy ale maja zawalone jakimis gratami, napojami a w garazu parkuje tylko rowerek xd a tymczasem mloda para nie ma gdzie trzymac,
  • Odpowiedz
@goferek: widzisz i inni tez moga miec taka zasade. I do czego to doprowadzi jesli jeden bedzie posiadal wszystkie garaze i nikt nie bedzie chcial tam kupic mieszkania czy wynajmowac przez to? A jak juz caly blok opustoszeje to kto bedzie placil podatki, remontowal? I tak sie dzielnice, miasta zwijaja
  • Odpowiedz
@lysyzlombardu: u mnie na osiedlu coraz więcej garaży służy za podręczne, miejskie magazyny dla firm budowlanych. Rano przychodzi ekipa budowlańców, przerzucają sprzęt i materiały do busów i do roboty. Przy okazji do każdego garażu w bonusie 2-3 busy na osiedlowym parkingu.
  • Odpowiedz
@lysyzlombardu miałem taki murowany garaż, a w zasadzie moja mama miała. Nawet nie na moim osiedlu, w kilka minut busem od miejsca gdzie mieszkałem, na osiedlu gdzie mama mieszkała jako dziecko - zawsze powtarzała, że 'dziadek te garaże własnymi rękami stawial' i dlatego go dostali, ile w tym prawdy nie wiem. Wiele lat służył jako składowisko rzeczy wszelakich, no śmietnik krótko mówiąc.
Puenta jest taka, że mając lat 17 pojechałem tam
  • Odpowiedz
u mnie na osiedlu coraz więcej garaży służy za podręczne, miejskie magazyny dla firm budowlanych. Rano przychodzi ekipa budowlańców, przerzucają sprzęt i materiały do busów i do roboty. Przy okazji do każdego garażu w bonusie 2-3 busy na osiedlowym parkingu.


@the_good_guy: niedaleko mnie kwiaciarnie urządziły sobie z garażów magazyny na kwiaty.
  • Odpowiedz