Wpis z mikrobloga

Byłem na teście rekrutacyjnym do państwówki, dziwny był. Jednych pytań nie wiedziałem, inne wydawały mi się tak łatwe, że aż podchwytliwe. Mają dzisiaj zadzwonić, czy umówią się ze mną na rozmowę kwalifikacyjną, ale wątpię. No nic, przynajmniej rompera extreme i kasztelana przemyciłem do domu w torbie i się napiję jutro. #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZachariaszDrugi: jeśli mówisz o jakimś urzędzie to w takich miejscach te konkursy to często c--j oszustwo, robione po to żeby zatrudnić kogoś znajomego albo mają np. już stażystę na to miejsce (czyli w sumie kogoś swojego)
tak czy inaczej powodzenia życzę, może ten akurat będzie legitny xD
  • Odpowiedz