Wpis z mikrobloga

@marv0oo: Jacek to już w tym swoim performansie pomieszał postać księdza, ojca, bossa mafii, Fajtera, gita, patrioty, prezydenta oraz oczywscie legionisty jak widać wyszła sraczka i obecnie to wszędzie leci na przekopki a i żadna federacja nie da mu już kontraktu. Jak widać nie warto mieszać pracy z życiem prywatnym Jacek jako aktor zapomniał o tej najważniejszej zasadzie w tej branży i skończył jak skończył.
  • Odpowiedz