Wpis z mikrobloga

@badreligion66: te ich mrzonki o rewolucji są zabawne, ostatnio profesor Chwedoruk słusznie zauważył, że do ulicznej rewolucji potrzebne są 2 rzeczy: poparcie wielkich miast i wśród młodzierzy, czyli dokładnie to czego pisowcy nie mają.
Taka rewolucja była możliwa podczas "strajku kobiet" dopóki Lempartowa swoją wulgarnością i politycy podpinaniem się, tego nie zmarnowali.
  • Odpowiedz
Taka rewolucja była możliwa podczas "strajku kobiet" dopóki Lempartowa swoją wulgarnością i politycy podpinaniem się, tego nie zmarnowali.


@Idaho59: Tam się rozlazło, bo w którymś momencie Lempart i reszta kierownictwa zrezygnowała z wymuszenia zmian. A szkoda, bo po mojemu okupacja kilku ministerstw i zablokowanie pary rezydencji by wymusiła pozytywne zmiany.
  • Odpowiedz
@Filipterka25 dokładnie gdyby wszyscy trzymali się planu minimum czyli powrotu do stanu sprzed wyroku to by się to udało, pisowcy na początku protestów byli autentycznie zesrani i była szansa na odkręcenie tego wszystkiego, ale zaraz wpieprzyli się Lampartowa i spółka i poszło to radykalnie w lewo, pod czym już nie wszyscy się podpisali.
  • Odpowiedz
dokładnie gdyby wszyscy trzymali się planu minimum czyli powrotu do stanu sprzed wyroku to by się to udało


@galicjanin: Nikt tym nie jest zainteresowany.

OSK i ich zwolennicy chcieli i chcą normalnego prawa aborcyjnego, a nie cyrku jaki się dział przed wyrokiem (na takim Podkarpaciu w ogóle nie przeprowadzano aborcji, bo nie i c--j, najwyżej baba umrze). PSL jakoś na protestach nie widziałem.

Tam zabrakło zdecydowania i kogoś, kto w
  • Odpowiedz
@Idaho59: Dokładnie, dzisiaj społeczeństwo chyba nie zdaje sobie sprawy jak wybuchały poprzednie rewolucje, najczęściej były one prowadzone przez tzw. klasę średnią, prawie nigdy przez biedotę.
rewolucja francuska, rewolucja lutowa = ruchy klasy średniej, z pewnością nie niziny społeczne
  • Odpowiedz
Taka rewolucja była możliwa podczas "strajku kobiet" dopóki Lempartowa swoją wulgarnością i politycy podpinaniem się, tego nie zmarnowali.


@Idaho59: to bardziej kwestia, że warunki życia są mimo wszystko całkiem znośne, a nie było też wśród protestujących naturalnie agresywnych grup i dlatego nie było jakiegoś impulsu do dalszej eskalacji.
  • Odpowiedz