Wpis z mikrobloga

@gdziesomojeokulary: wydaje mi się, że chodzi tu o inną kwestię tzn. co kieruje mężczyznami którzy idą na specjalizację ginekologiczną. Jako zdrowy mężczyzna nie wyobrażam sobie codziennie w pracy zaglądać w krocze kilkunastu kobietom, a potem wracać do żony. Mężczyźni którzy za młodu wybierali tę specjalizację nie kierowali się raczej ratowaniem kobiet z chorób, a jakimś dziwnym zboczeniem. Z pasji to można statki kolekcjonerskie budować, a nie zaglądać babom do cipy.
  • Odpowiedz
@derekperek122: mógł też uznać że to dobra praca i dobrze płatna, a łatwiejsza od np chirurga.

Ile osób pracuje z powołania, a ile bo uznało że ten kierunek będzie opłacalny na jego/jej poziomie?

Może na naukach medycznych uznał, że pochwa ma łatwiejsza anatomię niż mózg i łatwiej być ginekologiem niż neurologiem ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Tyrande:
No może ma łatwiej niż chirurg, ale pod względem łatwość/zarobki to chyba gastrolog byłby odpowiednim wyborem i na pewno lepszym niż ginekolog.

Właśnie o to chodzi, że z powołania mało kto pracuje, dlatego mężczyzna jako ginekolog - moim zdaniem musiał mieć jakieś odchyły gdy wybierał tę specjalizację. Argument łatwości i zarobków do mnie nie przemawia, są łatwiejsze i lepiej płatne specjalizacje.
  • Odpowiedz
  • 359
@derekperek122 Wam to się wszystko z seksem kojarzy. Rozczaruję Cię. Do ginekologa najczęściej chodzą nie młode kobiety, a starsze panie z różnymi infekcjami.

Co do wyboru specjalizacji, no to nie każdy zostanie dermatologiem i endokrynologiem, bo liczba chętnych jest ogromna. Ginekologia to względnie mało odpowiedzialna i dobrze płatna specka, więc to wynagradza inne czynniki związane z wykonywaną pracą.
  • Odpowiedz
@Dlkvv: ale kto napisał, że mi się coś z seksem kojarzy? Przeczytałeś pierwszą moją wypowiedź na ten temat? Naprawdę uważasz, że oglądanie cip różnych wiekowo kobiet nie zaburza seksualności zdrowego mężczyzny? Poważnie? Nie mów tylko, że to praca, bo niestety ale worklife balance tutaj raczej się nie sprawdzi.

Argument, że głównie starsze kobiety chodzą to też argument niezbyt poprawny, bo jak z żoną chodziliśmy w trakcie ciąży, to jednak średnia
  • Odpowiedz
@HardWax: Ja p------e, ciekawe czy baba wie, że ginekolgia to nie tylko zaglądanie w p---e. To prowadzenie całej ciąży i odbieranie porodu. Może facetów jara też ten "cud" życia?
  • Odpowiedz