Aktywne Wpisy

Minieri +137
Zasnąłem przed chwilą w pociągu i obudziłem się tuż po mojej stacji - no klasyka, trudno. Wysiadam na wiosce, już 23:30 ale widzę światła na głównej drodze, co jakiś czas coś jeszcze jedzie to myślę pójdę próbować szczęścia zanim zadzwonię po taksówkę. Idę szosą w kierunku domu, świecę latarką w telefonie i macham. Do domu jakieś 5-6km, nie takie dystanse się wracało piechotą, ale to lata temu jak człowiek w formie był.

Itsu +23
Mireczki udało się (。◕‿‿◕。)
Nareszcie własny kąt. 3 lata budowy, z-----------a całymi dniami i nocami żeby jak najwięcej zaoszczędzić. Co się dało to robiłem sam - pozdro przede wszystkim dla Maria Budowlańca i tony innych kanałów budowlanych ( ͡º ͜ʖ͡º)
#budujzwykopem
Nareszcie własny kąt. 3 lata budowy, z-----------a całymi dniami i nocami żeby jak najwięcej zaoszczędzić. Co się dało to robiłem sam - pozdro przede wszystkim dla Maria Budowlańca i tony innych kanałów budowlanych ( ͡º ͜ʖ͡º)
#budujzwykopem

źródło: temp_file7647039024291044798
Pobierz
Stoję przed wyborem samochodu dla rodziny 2+2 (dzieciaki 2 lata, jeszcze w fotelikach) do 150k. Zależało nam tym, żeby auto było wyższe i przestronne. Oglądałem: Tiguana, Volvo XC60, Seata Tarraco i Toyotę Rav4. Tiguan niby ok, Tarraco okropne, Volvo xc60 trochę onieśmielające +w tej cenie bez gwarancji i ewentualne naprawy w cenie premium mam po swojej stronie. Najlepsze wrażenie zrobiła na mnie Rav4 i po prostu najlepiej się w niej czułem. Przeglądam dostępne modele w salonach w swoich okolicach i zastanawiam się nad kilkoma kwestiami:
1. Czy ważniejszy jest przebieg czy rocznik? Czy przebieg 114k w aucie z 2021 to dużo?
Chodzi tutaj konkretnie o ten model: https://pewneauto.pl/oferta/toyota-rav4/268577
Niedaleko mam też inny salon z rok starszą ravką, ale z niższym przebiegiem: https://pewneauto.pl/oferta/toyota-rav4/273524
Jeden i drugi samochód ma na koncie jakieś zdarzenia, ale nic przesadnie poważnego. Która z tych opcji jest bardziej sensowna?
2. Czy odrzucać auta od prywatnych użytkowników? Toyota ma program pewne auto i słyszałem o nim raczej dobre rzeczy. Gwarancję można przedłużać do 10 lat (koszt 2-3 tysiące rocznie). Prywatne toyoty chyba też można objąć tą samą gwarancją, prawda? W akceptowalnej odległości mam też coś takiego: https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/toyota-rav4-pierwszy-wlasciciel-stan-idealny-faktura-vat-ID6H0qQM.html tutaj przebieg lepszy no i wyposażenie wygląda na executive, a trochę uparłem się na kamerę 360 :-)
A może warto się wstrzymać i poczekać do lutego czy marca? Statystycznie wtedy jest najmniejszy ruch w salonach, nie wiem tylko czy dotyczy to aut używanych. Przyjmę wszelkie rady, dzięki!
Toyota robi słabe i bardzo drogie auta, rav4 to nie jest dobry samochód, a ty jesteś kompletnym laikiem w temacie.
Przejedź sie hyundaiem tucsonem i zobacz jak może wyglądać normalnie zrobione auta, a nie ta tandeta w toyocie. Za 150k to się kupuje nowe auto, a nie patrzy na rav4 ze 114k km przebiegu. Tiguan to segment C, więc stąd ta moje propozycja
Taracco
@cwlmod w hyundaiu byliśmy latem, kiedy wstępnie rozglądając się za autami zwróciłem uwagę właśnie na poliftowego Tucsona. złe wrażenie zrobiła na mnie obsługa w salonie (sprzedawca nawet nie podniósł wzroku znad komputera, miał przesłać na maila ofertę i tego nie zrobił), a sam Tucson nie wydaje się większy
a propos gwarancji - korzystasz z tego ich programu toyota relax? kupowałeś używkę z salonu czy od prywatnego sprzedającego? jak to drugie - można takim autem podjechać przed zakupu do ASO i zapłacić za weryfikację taką, jaką robią w przypadku ich aut z programu pewne auto?
Z tym rdzewieniem podłogi to ja bym bardziej patrzył czy przypadkiem samochód nie pochodzi z jakiegoś skandynawskiego rynku. Tam faktycznie kilkulatki mogą już być skorodowane, ale na polskich drogach tej soli nie ma aż tak dużo i kilkuletnią Toyotę można jeszcze zabezpieczyć. Poza tym nie ma się o co martwić.
@kzw: Spoko. Świat potrzebuje takich naiwniaków jak ty, którzy przepłacą za kijowe auto ( ͡° ͜
@ksylometazolina: kupowałem używkę od prywatnego sprzedawcy, bez problemu można podjechać pod ASO jak sprzedający jest normalnym gościem i kupić pełen przegląd przedzakupowy, krzyknęli mi za to chyba 650zł plus mieli tylko jedną godzinę dostępną w dniach kiedy mi pasowało. Znalazłem wtedy rzeczoznawcę, który pełen raport sprzedażowy za 450zł, sam się umówił ze sprzedającym, nie potrzebowałem przy tym