Wpis z mikrobloga

Prawilnie przypominam, że w wyniku potężnego lobbingu branży ("i samorządów", a w zasadzie lokalnych symbioz deweloperów z urzędami) w 2018 wyrzucono do śmietnika prawie kompletny kodeks urbanistyczno-budowlany, który powstawał przez wiele lat, przy konsultacji z ekspertami i naukowcami z różnych uczelni.

W miejsce kodeksu powstała napisana na kolanie specustawa deweloperska, no i skasowano wszystkie normy uznawane w takiej śmiesznej nauce jak architektura za standard cywilizacyjny - a w miejsce tego określono, że mieszkanie ma mieć minimum 25 metrów i tyle.

Efektem tej akcji od 2019 można budować paździerz (dzisiejszy standard w ofertach), kontynuować chaotyczną zabudowę łanową, rozwalać przestrzeń i generalnie doprowadzić do obecnego w wielu miastach tzw. p---------a urbanizacyjnego. Koszty tego są ogromne również w postaci utrzymania nadmiarowej infrastruktury, rur, kabli, dziwnych połączeń drogowych itd.

ALE MISIE ZAROBIŁY XD

A teraz związek deweloperów przekonuje, że z nimi trzeba konsultować bo się znajo.

#nieruchomosci
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: ZNAJO jak nawet nie potrafili przewidzieć, że bk2% wywali ceny nieruchomości i teraz mówią, że to szkodliwy pomysł...albo wiedzieli dokładnie co się stanie, a teraz palą jana bo kasa się zgadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: I dokładnie tak się kończy polska "niepodległość i suwerenność", grupka interesu załatwia temat w prostacki sposób byleby się nachapać, klepnięte przez wszystkie etapy demokratycznego procesu wyborczego i nie ma nawet co z tym zrobić, a konsekwencje zostaną z nami na 100-150 lat (granice działek, czas życia budynku, chaos przestrzenny).

To ja już wolę UE i ich nakazy gdzie chociaż ktoś faktycznie pomyślał nad tym żeby przepisy działały w długim
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: najgorzej z tymi decyzjami UE że lud się na to oburza - dzisiaj czytałam komentarze pod postem Faktu na FB z newsem o tym, że nie będzie już można randomowo dodawać do nazwy produktu np słowa "premium". Oczywiście ludzie oburzeni że jeb*ne komuchy zabierają mi wolność xD ogólnie to też nie jest taka prosta sprawa bo często UE chce "za dobrze" - na przykład z elektrykami, z zakrętkami, z
  • Odpowiedz
@mickpl: w moim mieście słyszałem, że w urzędzie pracuje żona dewelopera. Na pewno nie ma to żadnego wpływu na jego interesy, bo żyjemy w uczciwym kraju i tak się nie robi
  • Odpowiedz