Wpis z mikrobloga

#perfumy

Muszę dokupić kolejny flakonik Insurrection II Wild, bo króluje u mnie tej jesieni i "zimy" na klacie. Dzisiaj dostałem za nie dwa komplementy, sztosik zapach za śmieszną cenę ()
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

cena i jakość arabów


@SpasticInk: Gdyby wszystkie araby takie były, to inne perfumy byłyby zbędne ¯\(ツ)/¯ Jak za swoją cenę, to bardzo przyzwoity zapach. Owszem, nie jest jakiś mocno złożony, ale trwały i absolutnie nie wali chemią.
  • Odpowiedz
Jak za swoją cenę


@kolejne_juz_konto: każdy ma swój nos, dla mnie to był syntetyczny słodki klocek, nie polubiliśmy się. Miałem też klona Avika z tej firmy i też słabiutko. Dla mnie jakościowo i cenowo to jest poziom tych wszystkich arabów.
Ale aby nie było, nie jest taki najgorszy, ot poziom mass-marketowych zapachów, jak np. Banderas i reszta.
Tak jak pisałem może się podobać i w tych pieniądzach, jak bym zaczynał
  • Odpowiedz
Ale aby nie było, nie jest taki najgorszy, ot poziom mass-marketowych zapachów, jak np. Banderas i reszta.


@SpasticInk: Ja uważam, że nawet te "marketowe" zapachy czy ich arabskie odpowiedniki mają miejsce w kolekcji. Jak idę na chwilę do sklepu po wino, to nie będę używał niszy bo ... w sumie nie ma po co ¯\(ツ)/¯ Dlatego każdy powinien mieć takie "tylko do Żabki" zapachy, jako uzupełnienie czegoś lepszego, przeznaczonego na
  • Odpowiedz