Wpis z mikrobloga

@kasiknocheinmal: Bucza nie jest za plecami frontu tylko była samym frontem. Tam czy miałeś b--ń czy kija z kupą niewiele zmieniło jeśli twój batalion siedzi w budynku obok. Ja mówię o sytuacji gdy zostajesz na terenie podbitym i stajesz się zagrożeniem dla logistyki.
  • Odpowiedz
  • 4
@kasiknocheinmal: oj tam oj tam

jako naród mamy długie tradycyje w uprawianiu bezsensownej partyzantki kończącej się masakrami ludności cywilnej
jak trochę poczytasz, to wykopki gotowe 'podnosić obronność kraju' poprzez ostrzeliwanie kolumn pancernych z glocka XD
  • Odpowiedz
  • 1
@Anoniemamowy: jest taki stary dowcip, myślę że w punkt

żyd modli się codziennie do boga
boże boże daj mi wygrać w lotka

tak się modli
  • Odpowiedz
Rząd ma pięknie zadbaną listę osób posiadających b--ń. Co w przypadku najazdu rosji będzie praktycznie wyrokiem śmierci dla tych osób


@xyzzy: wcześniej napisałeś, że samo "figurowanie" na tej liście to "co najmniej s---------o" - przecież to jest absurd.
Po pierwsze, są tysiące ludzi, którzy mają b--ń, są na tej liście, i sobie elegancko żyją
Po drugie co to ma niby znaczyć "co najmniej" s---------o?
Po trzecie, nawet jak wybuchnie wojna, to nie znaczy, że
  • Odpowiedz
@amath Bardzo dobrze, że posiadanie broni jest objęte przepisami i wymogami. Wyobraź sobie, że jest jak w Teksasie i każdy sebix mógłby kupić b--ń i amunicję na dowód. Tu by k---a powstała druga strefa Gazy w przeciągu roku, każdy sebix by latał z kopytem po mieście
  • Odpowiedz
@amath: mam, nie wiem, z 10 kuzynow. z tych 10 kuzynow, przy ostatnim rodzinnym zjezdzie, jakies okragle urodziny babci, okazalo sie ze dwoch mlodych ma pozwolenie na bron, tych broni maja kilka. jeden juz ma jakies kolo lowieckie, czy costam zwiazane z myslistwem, drugi jest na etapie tego zalatwiania. takze bron mozna miec. to sa zwykle chlopaki i na rzesach nie musieli stac zeby te bron dostac
  • Odpowiedz
i jaki to jest problem dla zdrowego psychicznie dorosłego człowieka?


@RudyZibi: tu nie chodzi o to, że jest to problemem przy zrobieniu pozwolenia, bo nie jest. Samo zrobienie pozwolenia jest proste.

Problemem jest sam fakt, że ten zapis z ustawy o broni i amunicji to zwykła fikcja prawna, której istnienie nie ma żadnego sensu. Pozwoleń mamy dużo więcej niż tylko sportowe, czy kolekcjonerskie i ten podział nie zmienia właściwie nic.
Teoretycznie wpływa on
KaiserBrotchen - > i jaki to jest problem dla zdrowego psychicznie dorosłego człowiek...

źródło: Zrzut ekranu 2025-01-08 192352

Pobierz
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Arbeiter to oznacza, że nie powinieneś jej mieć, wiec jej nie masz :)

@Myslovitz tak jest, mając świadomość, że każdy w tym kraju moze bez żadnej kontroli kupić sobie b--ń, sam musiałbym chodzić codziennie ze swoją, czego nie robię, ponieważ nie ma takiej potrzeby

@filixcastellano to nic trudnego, znaczy trudne i nieosiągalne jest tylko dla wykopkow ( patrząc po niektórych komentarzach to w sumie dobrze xd )
  • Odpowiedz
Problemem jest sam fakt, że ten zapis z ustawy o broni i amunicji to zwykła fikcja prawna, której istnienie nie ma żadnego sensu


@KaiserBrotchen: Czy rzeczywiście jest to pełnoprawny problem? Z mojego punktu widzenia podział broni ma marginalne znaczenie i nie sądzę by jego zniesienie zmieniłoby diametralnie okoliczności związane z uzyskaniem i posiadaniem pozwolenia na b--ń. Jak masz inne zdanie to chętnie się dowiem dlaczego uważasz tę kwestię za istotny
  • Odpowiedz