Wpis z mikrobloga

#kfc czy KFC ma w Polsce jakąkolwiek kontrole jakości? Zamówienie to zawsze losowanie, kurczaki raz dobre raz spalony suchy wiór, stripsy są już wielkości bitesów, problemy żołądkowe zawsze.
Rok nie jadlem, podjechalem z ciekawosci i nic się nie zmienilo.

#mcdonalds jest wiele leveli wyżej i nigdy problemów żołądkowych.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Majronn: ja raz na jakiś czas zamówię i mam takie same spostrzeżenia.
Raz zbyt spalone, raz zbyt mokre.
Sranie po kfc jest zawsze i to potężne.
  • Odpowiedz
@Blomex: może kwestia przyzwyczajenia bo regularnie tam jadam, albo lokalu bo w sumie to odwiedzam zazwyczaj jeden albo tego co jemy, ja raczej się nie przejadam, jedna kanapka albo kilka stripsów, nie jem wgl kawałków z kością, a to chyba wingsy są najostrzejsze, nie jadam też frytek (a raczej rzadko)
  • Odpowiedz
@Majronn @Adruns @Laspsrky ciekawi mnie zatem skąd taka popularność kfc u nas w kraju. 100% znajomych jedynie zagląda tam raz na rok na kubełek. Po wszystkich innych pozycjach typu stripsy, grander itd. problemy żołądkowe, sraka. Ja to samo.

W jaki sposób taki shit się u nas utrzymuje?

Do tego wspomniany brak standardu, w każdym lokalu inna jakość. W jednym suche, w innym gumowe.
  • Odpowiedz