Aktywne Wpisy

wonsisko +18
choćbym nie wiem, jak zimne noce były, ja nie zasnę, jak mam odkręcony grzejnik
synadama +6
#psychologia #logikaniebieskichpaskow
Dlaczego nas mężczyzn tak bardzo kręci widok atrakcyjnej kobiety doświadczającej bólu, cierpienia, poniżenia?
Dlaczego nas mężczyzn tak bardzo kręci widok atrakcyjnej kobiety doświadczającej bólu, cierpienia, poniżenia?

źródło: temp_file8191004354123073683
Pobierz
Od 1 stycznia zacząłem mierzyć wagę i liczyć kalorie w apce Samsung Health (wszystko co jem to zapisuję i ważę, nie przekraczam dziennie wiecej niz 1700kcal), monitoruję ilość wypitej wody (2 litry dziennie, czasem nawet na siłę wmuszam w siebie), a-----l na razie zredukowałem do zera i w planach mam napić się raz na dwa tygodnie, bo jednak lubię, chipsy i gazowane zredukowane do zera, słodycze do minimum.
Typ pracy: PH, głównie w samochodzie siedzę.
Wzrost: 177cm
Waga 1 stycznia: 108,5kg
Waga 8 stycznia: 105,4kg
Cel do końca miesiąca: zejść poniżej 100kg.
Z aktywności fizycznej to powoli wracam do biegania na bieżni, ale idzie opornie.
Trzymajcie kciuki, może uda się zejść z rozmiaru XXL do L kiedyś :D
źródło: 1000010422
Pobierzźródło: 1000036739
PobierzPlease wait... Loading 05%..
Jak zbyt szybko zrzucisz, to waga wróci, da Ci plaskacza i powie "nie chce mi się".
Jedz to co lubisz (lub zmień na "zdrowe" jedzenie, które Ci posmakuje - tutaj musisz wypróbować) i nie redukuj zbyt dużo, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
Jak nie chcesz słodyczy/chipsów/alkoholu wyplewić, to znajdź lepsze zamienniki, bo
źródło: Screenshot_20250108_070516_Fitatu
Pobierz@TomaszBP: w sensie, przesiąść się na coś lepszego, ale z podobnej kategorii. Przykładowo, zamiast jeść mrożone pizze, to niech zrobi sobie "pizze" na bazie pełnoziarnistej tortilli i wrzuci na nią zdrowy sos pomidorowy, jakieś mięcho, ser, warzywa. Ketchup zamieni na własnej roboty sos, wersję keto lub choćby patrzy na skład i wybiera takie z mniejszą ilością cukru.
Rady?
Daj sobie więcej kcal bo wytrzymasz miesiąc a później zaczniesz to zajadać i wbijesz finalnie więcej niż na starcie
Napij się czegoś typu zero i nie świruj
Więcej pływania i spacerów (gdy cieplej rower) bo bieganie jest super ale obciąża stawy.
Trzymaj rygor z ważeniem żarcia. To nie tak że „wiem co ile waży i ile ma kcal” bo zaczniesz myśleć życzeniowo
Wiem jak to jest. Do mnie kiedyś znajomy, że czemu nie może schudnąć skoro jest aktywny a ja nie jestem i trzymam wagę. To mu mówię, by mniej jadł to coś zaczął się pruć, ,s mało je i wie lepiej. Od tamtej pory jak zaczyna temat mówię" geny, nic się z
@Nortom: jak nie chcesz sobie rozwalić kolan, to lepiej tego zaprzestań. Spacery na świeżym powietrzu Ci wystarcza, albo zacznij robić jakieś pompki czy rozciąganie, ale bieganie zostaw w spokoju aż nie schudniesz do 85, bo serio będziesz miał z tego więcej problemów niż pożytku.
A i nie demotywuj się, jak waga przestanie Ci po jakimś czasie spadać, wtedy trzeba zacisnąć