Wpis z mikrobloga

Jaką macie opinie na temat szybkich randek? Jest sens czy przeżytek i relikt PRL-u? Czy w wieku 20-30 ktokolwiek z tego korzysta? Sprawdziłem sobie oferty w moim mieście i są dwie firmy które to oferują. To co mnie zaskoczyło to cena w jednej z nich: kobiety 10zł, faceci... 110zł (słownie sto dziesięć). Różnica spora. W drugiej tego nie było.

#randki #randkujzwykopem #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kidi1: Z tymi co przyjdą. Szybkie randki/speed dating. To polega na tym, że się przychodzi np. do jakiegoś baru, siada przy stoliku, podchodzi panna i rozmawia się z nią przez 10 minut. I kolejna. I kolejna. Na koniec zaznaczasz z którą się najlepiej rozmawiało/najbardziej się spodobała i jeśli ta druga strona też zaznaczy ciebie to dostajecie namiary na siebie.
  • Odpowiedz
@_lorem_ipsum_: koleżanka raz była, to ogólnie laski były całkiem spoko wizualnie i zauważyła że generalnie wśród facetów byli sami weterani szybkich randek (ona była pierwszy raz). Różnica w cenie to po prostu sposob na spermiarzy. Miejsca dla facetów zapełniają się szybciej niż dla babek, a trzeba jakoś łanie naganiać na taki event
  • Odpowiedz
@_lorem_ipsum_ byłem kiedyś. Mieszane uczucia. Za blisko siebie są pary i strasznie trzeba ostatecznie krzyczeć na tych rozmowach. Ciągle te same osoby się pojawiają. Po 10 osobie już nie chce Ci się gadać bo masz zdarte gardło i w kółko odpowiadasz na te same płytkie pytania. Ostatecznie wyszedłem bez pary. Ale i tak lepsze to niż jakieś aplikacje
  • Odpowiedz