Aktywne Wpisy

Ana77 +107
Leże w łózku z kotem i ryczę. Z wieloma rzeczami sobie w życiu poradziłam, ale wykańcza mnie psychciznie, że nikt mnie nie chciał. Tak mi to zryło psychikę, że boję się nawet wrzucić zdjęcie na aplikację randkową.Jak mam kogoś poznać jak wstyd mi za swoje życie?
Samotność jest trudna, wszystkie radości smutni dzielisz tylko ze sobą.Nie ma tego jak rozpracować i rozładowac całe napięcie przeżywając to z kimś.
Słyszałam, że życie w pojedynkę
Samotność jest trudna, wszystkie radości smutni dzielisz tylko ze sobą.Nie ma tego jak rozpracować i rozładowac całe napięcie przeżywając to z kimś.
Słyszałam, że życie w pojedynkę

plastikowemorze +18
W nowy rok nakryłem swoją byłą z innym typem w mojej k---a chacie, w-------m ja z chaty - zerwaliśmy po 4.5 roku. Teraz widzę, że poleciała z jakimś frajerem na wakacje na które miała lecieć z koleżankami XDD śmiać się czy płakać





To może i ja coś dodam od siebie, (zaczynając od dystansu z całego grudnia, w sumie mogłem to dodać tydzień temu, bo i tak nic nie drgnęło więcej)
Rok 2024 był pełen wzniosów i upadków. Z jednej strony robiłem życiówki, a z drugiej, prawie co 2 miesiace byłem chory :D
Na wiosnę 4 nowe życiówki, później miałem jedną większą kontuzję która mnie wyłączyła od Maja w zasadzie do Sierpnia. Pokrzyżowało mi to plany w wystartowaniu w Maratonie Warszawskim, więc skupiłem się na dystansie 5k gdzie jesienią znów pobiłem swoją życiówkę :D Więc oceniam rok 2024 bardzo dobrze, szczególnie w stosunku do 2023 gdzie jeszcze się nie rozkręciłem, a już kontuzja mnie wyłączyła. Tym razem udało się w miarę szybko wrócić do gry.
Moje tegoroczne sukcesy życiówkowe
5k: 19:47 (2022) -> 19:07 (03.03) -> 18:16 (03.05)-> 17:40 (13.10)
10k: 41:57 (2022) -> 37:49 (20.04)
Półmaraton: 1:31:39(2022) -> 1:24:07 (24.03)
Test Coopera: 3450m
Chciałbym napisać, że lekką nóżką wchodzę w 2025 no ale już 2 raz z rzędu sylwester będzie pod kocykiem z herbatką i antybiotykiem. Przerwało mi to budowanie bazy na kolejny sezon ale walczę by jak najszybciej wrócić do biegania i na wiosnę znów pobić wynik w półmaratonie gdzie mam chrapkę na 1:19:59, ale z 1:21:37 też będę zadowolony.
Później już wiem, że w Maju mam dłuższy wyjazd do Korei i Japonii (liniami Jeju Air sic!) więc znów będzie przerwa treningowa, ale od czerwca chce spróbować wejść w końcu w trening pod maraton i jak zdrowie pozwoli to go pobiec na sub3h
A wam Mirabelki i Mirki życzę dużo życiówek i przede wszystkim zdrowia bo choć zdrowie nie jest na pewno wszystkim, to bez zdrowia wszystko jest niczym ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem
Skrypt | Statystyki
źródło: runalyze2024
Pobierz