Wpis z mikrobloga

Jak nie po drodze mi z czerwonymi komuszkami bo jestem libkiem to tak szacun dla @czerwonykomuch za szkalowanie tych wielkich CEO na JDG wystawiających jedną fakturę w miesiącu. Nie wiem jak można bronić patologii B2B, to nie jest żadna przedsiębiorczość i sól polskiej gospodarki tylko zwykła optymalizacja podatkowa ruchająca ludzi na UoP w dupę bo ponoszą większe koszty finansowania NFZ niż CEO na jednofakturowym B2B który de facto jest zwykłym robolem. Na prawdę szkoda że obecna koalicja nie zabierze się za to cwaniactwo na JDG bo to spora część ich elektoratu.

Edit: zapomniałem o KRUSowcach, za tych to bym jeszcze wcześniej niż za jednofakturowych CEO się zabrał.

#neuropa #polityka #bekazlewactwa #bekazprawakow #bekazlibka #4konserwy #konfederacja
UsmiechnietaPolska - Jak nie po drodze mi z czerwonymi komuszkami bo jestem libkiem t...

źródło: image

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@UsmiechnietaPolska ciekawe dlaczego dla ciebie przedsiębiorca to tylko oszust. Wiadomo, że będę w mniejszości ze swoimi poglądami, więc nie dziwi, że sfrustrowani etatowcy nienawidzący ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli będą takie wypowiedzi jak tego komucha plusować.
  • Odpowiedz
@UsmiechnietaPolska ciekawe dlaczego dla ciebie przedsiębiorca to tylko oszust. Wiadomo, że będę w mniejszości ze swoimi poglądami, więc nie dziwi, że sfrustrowani etatowcy nienawidzący ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli będą takie wypowiedzi jak tego komucha plusować.


@WielkiNos: nie ma to jak teza w postaci oblężonej twierdzy dorobiona do "argumentu" w obronie.

Nie wiem jak ci to prościej wytłumaczyć. Mamy niedofinansowaną służbę zdrowia, której co roku ubywa pracowników. Nagle
  • Odpowiedz
@WielkiNos: wytłumacz mi jakim to wielkim przedsiębiorcą jest koleś który robi to samo co ja w firmie, tylko jest zatrudniony na B2B a nie na umowę o pracę? To nie jest żadna przedsiębiorczość tylko ruchanie reszty społeczeństwa na podatkach poprzez ukrywanie rzeczywistego stosunku pracy.

sfrustrowani etatowcy nienawidzący ludzi, którzy coś w życiu osiągnęli


Nienawidzę cwaniactwa. A to że ktoś dostał B2B w korpo nie oznacza jeszcze że jest CEO
  • Odpowiedz
@merciless85: Większość ludzi by takiej optymalizacji dokonała, ja też (programista B2B), ale to nie zmienia faktu, że to jest po prostu unikanie opodatkowania a gadanie o tym, że na barkach tych JDG opiera się polska gospodarka to po prostu farmazon.
  • Odpowiedz
bo ponoszą większe koszty finansowania NFZ niż CEO na jednofakturowym B2B


@UsmiechnietaPolska: możesz mi przypomnieć co się stało po podniesieniu podatku zdrowotnego ludziom na działalności w ramach Nowego Ładu? Dla ułatwienia dodam, że chodzi o dotację z budżetu na rzecz NFZ.
  • Odpowiedz
@UsmiechnietaPolska: @czerwonykomuch @matt-pitt to chyba w Polityce Insight mówił Szacki, który ma dobre relacje z pisowcami i z ich badań wychodzi, że JDGi to najbardziej zwarty elektorat. W sensie, zawsze zagłosują za swoim interesem ekonomicznym, Kaczyński jak podsumował 2023, to mówił, że właśnie JDGi to ten elektorat, który stracili w 2023.

Tymczasem etatowcy to nieuleczalni debile ekonomiczni. Są kompletnymi ignorantami w kwestii swojego interesu. Niedawno latał sondaż, gdzie
LebronAntetokounmpo - @UsmiechnietaPolska: @czerwonykomuch @matt-pitt to chyba w Poli...

źródło: 000K6KWE2U2QKK8H-C123-F4

Pobierz
  • Odpowiedz
@UsmiechnietaPolska: jeszcze większa patola to szara strefa - mamy 4 miliony biernych zawodowo polaków. Co lepsze? Ludzie którzy w ogóle nie płacą podatków tylko żyją na koszt państwa czy ludzie którzy jakieś tam podatki płacą. Bogaty kraj to bogaci obywatele a nie rząd. Przy takim opodatkowaniu pracy ja się nie dziwię. A i zapomniałem dodać o patologii w budowlance. Chcesz FV za tynki, elektrykę czy hydraulikę? Zapomnij. To dopiero szara
  • Odpowiedz
@UsmiechnietaPolska: Jeszcze raz. Dobrobyt nie bierze z płacenia wysokich podatków. Dobrobyt bierze się z innowacyjności (której w UE brakuje), przedsiębiorczości, czasami kombinatorstwa... dotacje i socjale to najgorsze co można było wymyślić.

Świetnym przykładem jest tutaj Dania uznawana za kraj szczęśliwy bo ludzie zarabiają podobnie z tym, że... nikomu nie chce się pracować "ciężej" bo to nie poprawi i tak ich bytu a zostaną ukarani wyższymi podatkami. Promuje to myślenie "bo
  • Odpowiedz