Wpis z mikrobloga

  • 3
@celtics: Tyle że tam są pasy rozbiegowe dzięki którym można śmiało włączyć się do ruchu.
W Rzeszowie idioci zarządzają sygnalizacją świetlną gdzie stoi się wszędzie na czerwonym nawet w nocy na pustej drodze. A później lament że smog w mieście.
  • Odpowiedz
@matka19002 ale tak jest wszędzie.
Jadę Lwowską w nocy. Wszędzie pusto. Czerwone.
Hamuję. Zatrzymuję się i zapala się zielone.
Czerwone świeciło max 1 może 2 sekundy.
Ot ekologia.
Pył z klocków hamulcowych i większe spalanie z powodu przyspieszania po hamowaniu.
  • Odpowiedz
  • 0
@fejka: Moim zdaniem jest to celowe, jadąc ok 50 km/h zawsze zapali się czerwone.
W ciągu dnia dodatkowo powoduje to niezłe korki. Zauważyłem zachowania innych zamiast zwolnić przed sygnalizacją to specjalnie jeszcze przyspieszają żeby zdążyć na zielonym.
Nie ma już zielonej fali jak było kiedyś.
  • Odpowiedz