Wpis z mikrobloga

Nowy rok nowe wyzwania. Od 5 lat nie mogę jakoś schudnąć, główna wina to ze nie cwicze - nic zero. Czasami rower.
Myślałem kupić bieznie ale wydam kasę i będzie się kurzyć.
Kupiłem kiedyś rower trekkingowy na którym mało jeżdżę.
Myslalem dokupić do rowera trenazer i jeździć na rowerze w domu.
Może polecicie jakieś trenazer do rowera trekingowego ?
Chciałbym się ruszyć żeby schudnąć i walczyć z depresja.
Wiem że najlepiej jeździć na dworze
#odchudzanie #rower #trenazer
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Od 5 lat nie mogę jakoś schudnąć, główna wina to ze nie cwicze

Tak, to jest główny powód. Tak było. Nie zmyślam ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@kopek: rozleniwiles sie, rower uja zmieni. Szczerze? Wyjdz z domu. Przerabialem to samo. Odstaw alko, napoje gazowane i wychodz na spacery ile sie da, zamawiaj do paczkomatow troche dalej niz normalnie, chodz schodami a nie winda, prowokuj sytuacje zeby ruszyc dupe, rob nawet kolka dookola domu. W koncu energia wroci i bedzie chec na rower. Masz rower trekingowy, na uj Ci trenazer? Koleja rzecz, co bedzie sie kurzyc? ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@Krymal94: 35km do pracy xd w jedną stronę
@Karbon315 dietę chyba mam zbilansowaną bo od 3 lat waga sie nie zmienia, cały czas ważę tyle samo, jakbym jadł więcej to bym coraz więcej ważył?
A od 3 lat taka sama waga, czasami spada ale tylko 2kg
  • Odpowiedz
@kopek Ja trzy lata temu schudłem ponad 20 kg od listopada do maja nie byłem na siłowni nawet raz z braku czasu, tylko dieta

- masz utrzymać deficyt kaloryczny i nic więcej nie musisz

Zero chleba, makaronu, ryżu, słodyczy, słodkich napojów, chipsów, zero jakiś ketchupów 40g cukru w 100 g, zero słodkich wódek, piwa ogólnie LOW CARB, jak coś z drinka to gorzała czysta i cola zero
  • Odpowiedz
główna wina to ze nie cwicze - nic zero.


@kopek: Glowna wina to jest to ze przyjmujesz wiecej kcal niz zuzywasz. Tylko tyle i az tyle.

jak sie nie ruszasz to nie jedz tyle (albo patrz co jesz). jak sie ruszasz to jedz.
  • Odpowiedz
@kopek nie wszystko na raz, zacznij zmieniac nawyki malymi krokami jeden po drugim. Rowerek czy bieznia nic ci nie dadzą na dłuższą metę jesli fundamenty nie są solidne. A nawet pogorszą sytuację bo po cardio ssie niemiłosiernie.
  • Odpowiedz
@kopek a co do trenazera to jazda na nim jest w c--j do bólu nudna i tylko najtwardsi twardziele są w stanie na nim jeździć regularnie. Już lepiej zainwestować w ubrania i jeździć na dworze. Nie ważne co bedziesz robil, byle robić to regularnie
  • Odpowiedz
@kopek powiem Ci tak, jak nie chcesz trzymać żadnej diety i sobie pozwalać na jedzenie gówna to rowerek jest fajny do chudnięcia jak robisz 700-1000km miesięcznie. Trenażer sobie odpuść bo to potrafi zniechęcić zapalonych kolarzy. Do pracy masz trochę daleko, po pracy raczej ciężko Ci będzie się zmotywować, więc pozostaje ostre kręcenie w weekendy. Od siebie dodam, że jazda bardzo mi poprawia stan psychiczny i podnosi wydajność w pracy, mimo, że
  • Odpowiedz