Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 793
@Krzyshake w UFG nałożyli karę, mimo że dane na umowie się nie zgadzają. Policja nic nie zrobi, bo to nie fałszowanie, bo dane na umowie się nie zgadzają. Brzmi jak komedia xD

Oszust musiał o tym wiedzieć i dlatego tak zrobił.

Idź do prawnika. Wydasz kilka stówek, ale może coś wymyśli.
  • Odpowiedz
@Krzyshake: UFG nie jest organem uprawnionym do podważania przesłanych umów kupna sprzedaży. Dane twojego taty zostały SKRADZIONE, taki fakt należy zgłosić na policję bo cholera wie co jeszcze na niego zostało wzięte. Druga sprawa, fundusz wysyła wezwanie i upomnienie, dlaczego wtedy twój tata nie zareagował? Nie byłoby problemu z zajęciem konta.
  • Odpowiedz
@Krzyshake:

Złóż oficjalne zawiadomienie o sfałszowaniu dokumentu i potencjalnym oszustwie. W zawiadomieniu wskaż, że fałszywa umowa była użyta jako podstawa do nałożenia kary przez UFG.
Jeśli policja twierdzi, że "to nie jest fałszowanie danych", powołaj się na art. 270 Kodeksu karnego:
"Kto w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu używa, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5."
Upieraj się i postaw na swoim, jak będziesz ich cisnął
  • Odpowiedz
@Krzyshake: złóż zarzut do urzędu skarbowego wraz z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa (sfałszowana umowa). Postępowanie zostanie zawieszone do czasu wydania postanowienia na zarzut przez Fundusz, a postanowienie zostanie wydane po zakończeniu działań wyjaśniających przez Policję/prokuraturę. Znając życie w ciągu miesiąca sprawa zostanie umorzona na niewykrycia sprawcy bo kto miał do czynienia z polska policja ten wie jak jest. I to będzie po wszystkim. Od razu podaj numer rachunku do zwrotu
  • Odpowiedz
@Krzyshake: momęcik, momęcik... jeśli ufg zajumał wam kasę na podstawie lewej umowy, to to jest kradzież i takie zgłoszenie policja powinna przyjąć. Być może ufg nie jest uprawniona do oceny czy podważania umowy, ale tez nie jest uprawnione do działania w oparciu o wybrakowaną umowę, bo takiej nie przyjąłby żaden wydział komunikacji (ja miałem sam kod pocztowy na umowie, bez nazwy miejscowości i to był wystarczający powód, żebym się odbił
  • Odpowiedz
@Rozklapciocha: czyli wg każda firma może sobie sklepać lipną umowę na kolanie i na tej podstawie zawijać kasę z konta komu chce? Czy ufg jest w tym zakresie specjalnie uprawniona i nie musi sprawdzać czy zapisy są kompletne?
  • Odpowiedz
Były dane na umowie obu stron, był PESEL, nr rej, Vin, były podpisy obu stron (sfałszowane ale były) jedynie przebieg i rok produkcji był zły ale tego mogłoby nawet nie być bo reszta niezbędnych danych jest identyfikacyjnych. I wtedy nie kto inny jak osoba która padła ofiarą przestępstwa (jego tata) zgłasza taka rzecz do organów ścigania. To jest na prawdę proste. Powiem ci coś więcej, możesz napisać fałszywa umowę na Adolfa Hitlera
  • Odpowiedz