Wpis z mikrobloga

Zauważyłem ciekawe zjawisko społeczne.

Wszystkie moje koleżanki, które kończą pewnien wiek w życiu około 38 lat (ta liczba jest ruchoma ale tak w granicach maksymalnie 2 lat +-) i nie mają dzieci przechodzą coś niezwykłego.

Każda jak jedna na siłę zaczyna w pewnym momencie swojego życia na siłę udowadniać każdemu w rzeczywistości oraz na social mediach jak to wspaniałe żyje się bez dzieci. Totalnie na siłę wciskając wszędzie gdzie się da tą bajeczkę.

To zjawisko ostatnio dotknęło nawet jedną moją koleżankę, która od wielu lat stalara się z mężem o dziecko. Magicznie gdy jej młodsza siostra urodziła to zaczął się prawdziwy buum relacji: kosmetyczka, siłownia, wycieczka, restauracja, spacer h## muje dzikie węże.
Wcześniej zero aktywności.

Ciekawe czy jest to zjawisko jakoś opisane w psychologii

#psychologia #kobiety #p0lka #zwiazki
  • 219
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam taką znajomą, wprawdzie nie relacjonuje nigdzie swojego życia, ale obchodziła ostatnio 40 urodziny. Jeden zły życiowy wybór doprowadził do tego, że jest singlem, bez perspektywy na dzieci. Było mocno widać że ta 40stka wcale nie była dla niej powodem do radości. Przyznała się nawet ostatnio, że chętnie poszła by na radke ale nie wie gdzie chłopa szukać, ani jak to ogarnąć bo ostatnio randkowala 16lat temu. Nigdy się nad tym jakoś
  • Odpowiedz
@Caracas są też tacy, którzy mają dzieci i na siłę pokazują jakie rodzicielstwo jest wspaniałe ¯_(ツ)_/¯ Ostatnio jakaś zorganizowana akcja na wykopie żeby ludzi do rodzicielstwa nakłaniać bo inaczej będzie się wyklętym. Niech każdy zajmie się własnym życiem.
  • Odpowiedz
Przy spotkaniach towarzyskich nie będzie dyskutować o problemach macierzyństwa, wywiadówkach, szkole itp. itd.


@1001001: czekaj, to osoby z dziećmi nie robią nic innego poza chodzeniem na wywiadówki i zajmowaniem się dziećmi?
  • Odpowiedz
jak tak sobie pomyślę o samym sobie czy o ludziach z którymi się trzymam / trzymałem (wszyscy już po 30lvl) to ja nie potrafię sobie przypomnieć bym kiedykolwiek miał myśli "chciałbym dziecko, chciałbym zostać ojcem",


@Lefty: Tak, tylko że kobiety mają trochę inaczej, no i to temat dotyczący bardziej kobiet.
A z tym brakiem istynktu, to najgorsze jest to że może obudzić się za 10 lat i elo. Co wtedy.

Ta sama osoba
  • Odpowiedz
@Caracas w tym tygodniu to już chyba 5 wpis na głównej poruszający temat tego, że ludzie nie decydują się na dzieci i "udają", że życie bez dzieci ma jakąś wartość. Przez ostatnie lata nie widziałem takich wpisów, a teraz jeden po drugim w krótkim czasie.
  • Odpowiedz
@Caracas: myślę że to próba radzenia sobie z emocjami, ale nie tylko niespełnionego macierzynstwa, ale ogolnie przemijania. Wiesz, niektóre kobiety mówią, że nie chcą dzieci, a w wielu przypadkach nie jest im dane. Liczba par zmagajacych się bezpłodnością, poronieniem jest calkiem spora. Chyba dalej jakąś stygmatyzacja jest.

W każdym razie te kobiety pewnie poznają nowe osoby albo znów zaczną się spotykać z dawnymi znajomymi. Przecież nie będą całymi dniami siedzieć
  • Odpowiedz
@1001001

Osoby bez dzieci często wypadają niejako z kręgu towarzyskiego.


Co za bzdura xD przecież to dzieciaci, a zwłaszcza matki, totalnie wypadają z kręgu towarzyskiego i to przynajmniej na kilka lat. Na własne życzenie często.
  • Odpowiedz
Ostateczna faza wyparcia, rozum racjonalizuje instynkt, zachowanie próbuje zagłuszyć biologię, niezbyt skuteczne działanie tylko na chwilę.
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@ksanthippe Ja nie wiem czy tak do końca jest. Moja żona ma ponad 30 i tak się aktualnie składa, że wszystkie jej koleżanki z studiów (oprócz jednej) z grupy oraz wszystkie sąsiadki w podobnym wieku jak my mają dzieci.
  • Odpowiedz
Ciekawe czy jest to zjawisko jakoś opisane w psychologii


@Caracas: Tak. Jest to bład poznawczy. Masz bardzo silne negatywne uczucia do jakieś grupy, więc ponadnormatywne zauważasz ją w około siebie, wyolbrzymiając i wymyślajac cechy i zachowania. To co się z tobą dzieje to nie jest nic nowego.
  • Odpowiedz