Wpis z mikrobloga

Z okazji wyjścia nowej wersji Tamriel Rebuilt zainstalowałem Morrowinda, pierwszy raz od kilku(nastu?) lat. Miałem magiczne wspomnienia z dzieciństwa, więc trochę się bałem, że to tylko nostalgia, a dziś gra mnie odrzuci. Mimo to zdecydowałem się na hiper ascetyczny zestaw Podstawka/Tribunal/Bloodmoon + MCP + Tamriel Rebuilt z vanilla texturami.
Ja pierd0le.
40 godzin siedziałem wryty w fotel, z przerwą na łyk wody i kibel co 5 godzin. Immersja totalna, jakbym żył w innym świecie. Ten oryginalny klimat, rozbudowane mechaniki, nieskończoność lootu. nieskończoność questów (ponad 1000 z TR), poważny dorosły setting. Ten ogromny świat do zwiedzenia - co prawda pustawy z wierzchu, ale z bardzo rozbudowanymi wnętrzami budynków i dungeonami.
Technicznie niby drewno, ale jakoś przymyka się na to oko, bo wyobraźnia uzupełnia braki na tym polu, trochę jak w przypadku czytania dobrej książki.
Wspaniałe jest też uczucie, kiedy z Vvardenfell i znajomych terenów przemieszcza się na kontynentalną część Morrowind, gdzie TR dodaje na obecną chwilę obszar ok. 2x większy niż oryginalna wyspa, o jakości lepszej niż to co zrobiła Bethesda. Nadal ta sama gra, ten sam klimat, ale całkiem nowe miasta, gildie, questy, artefakty... Tylko założyć buty zapi3rdalania (albo zakląć sobie coś lepszego) i zwiedzać, zwiedzać...
#morrowind #gry #nostalgia
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@programista3k: Tamriel Rebuilt dodaje kontynentalną część morrowind (w originale była tylko wyspa Vandervell ) z miastami questami gildiami.
@werter_do_jercewa to Prawda TR robi wrażenie. A jest jeszcze Skyrim: Home of the Nords. Teraz opublikowali update do Project Cyrodiil, dodający znany z Obliviona Anvil i okolice. Jestem ciekawy czy ktoś to splatynował :D Widziałem na Nexusie tabelke w exelu do odznaczania questów, itemów i książek z tych modów.

Polecam mod
  • Odpowiedz