Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wypiek
  • 469
@mariecziek

Wrzucanie jakiegoś propagandowego łajna lajkowanego przez 20k botów których nie można zweryfikować to nie wolność słowa tylko przyzwolenie na sianie propagandy.
  • Odpowiedz
@mariecziek: Wracaj do szkoły. Propaganda zbrodniczego reżimu totalitarnego, ktorego celem jest eksterminacja całego narodu i wymazanie Ukrainy ( i nie tylko) z mapy ma tyle samo wspólnego z wolnością słowa, co propaganda Goebbelsa gdy Polacy i Żydzi byli posyłani na śmierć do Auschwitz.
  • Odpowiedz
@mariecziek:

Rozumiem, że na przykład wrzucanie niusów np. o Polish Death Camps i odszkodowaniach ze skarbu państwa RP to też by była super wolność słowa? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Jabby @michal818 @Wap30 @Wszebor ale żeście się odpalili. Wolność słowa, to możliwość pisania głupot. Nawet największych. Płaskoziemców też trzeba banować, bo ich poglądy są niezgodne z waszymi?

Autorów takich wpisów jak ten ze screenshota trzeba pakować do samolotu i wysyłać do Rosji, żeby sami przekonali się na własnej skórze jak tam jest dobrze. O ile już tam nie siedzą i nie dostają kasy wróbelkach ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@mariecziek: nigdy nie odpowiedziałeś na pytanie. Wolność słowa dopuszcza na równi debilne wypowiedzi, jak i ich krytykę. Nic się do tego momentu nie wyklucza. Tym zdajesz się mieć jakiś problem ze zrozumieniem tego, skoro przy krytyce debilnych wypowiedzi od razu robisz odniesienia do wolności słowa.
  • Odpowiedz
via Wypiek
  • 4
@mariecziek

Ale co ma wolność słowa do ukrywania informacji kto co lajkuje? Jak ktoś sztucznie podbija posty poprzez farmy trolli to też jest wolność słowa?
  • Odpowiedz
@mariecziek Tutaj głupot nie wypisuje sobie jakiś randomowy człowiek, tylko są produkowane instytucjonalnie i spore pieniądze są ładowane w ich nagłaśnianie przez boty, dla realizacji interesów rosyjskiej dyktatury.
  • Odpowiedz
@Jabby @ish_waw a już był proces sądowy, który udowodniłby, że to są sztuczne polubienia? Czy tylko wam się tak wydaje? Jak macie dowody, że to są sztucznie nabite polubienia - zgłoście to dla Twittera - niech usuną.

Śmieszy mnie po prostu stwierdzenie OPa, że Musk specjalnie wydał miliardy, żeby ruscy mogli siać propagandę.

A swój komentarz napisałem tylko dlatego, że są inne platformy, gdzie za udostępnienie mema z wypoku wlatuje
  • Odpowiedz
@mariecziek Ale kogo chcesz pozywać o polubienia wpisów przez boty i na podstawie którego przepisu prawa którego kraju?

Kacapy mają setki, jak nie tysiące tych kont wrzucających obrazki z Kremlem i z Pięknymi Rosjankami.
  • Odpowiedz
Wrzucanie jakiegoś propagandowego łajna lajkowanego przez 20k botów których nie można zweryfikować to nie wolność słowa tylko przyzwolenie na sianie propagandy.


@Jabby: nazywanie kłamstw, fejków i dezinformacji wolnością słowa to jak bicie ludzi i nazywanie tego wolnością do przemieszczania się
  • Odpowiedz
via Wypiek
  • 5
@mariecziek

Oczywiście że nie ma dowodów bo Musk ukrył podgląd lajków. O to chodzi. 60 lajków ma najpopularniejszy komentarz, a główny post 22.000. 600 komentarzy i pierwsze 100 czy 200 same ohy i ahy nad Rosją. Do komentarzy gdzie ktoś napisze coś że rządzi tam krwiożerczy, totalitarny reżim to się nie przebijesz.
No ale to pewnie przypadek, nie?
  • Odpowiedz
to nie wolność słowa tylko przyzwolenie na sianie propagandy


@Jabby: czyli wolność słowa jest wtedy, kiedy się cenzuruje xD ehh lewaczki
  • Odpowiedz