Wpis z mikrobloga

Mirki, co za p------a akcja.
tldr:


Przyjechałem do rodzinnego domu na święta, wstaję pewnego razu, a mama mówi do mnie, że mam list i pokazuje mi mała karteczkę z napisem "fajny z ciebie chłopak". Sąsiadka przekazała mojej mamie, że za wycieraczka umieścił ją nocą jedenastoletni syn sąsiadów. Trochę beczki, zapomniałem o sprawie. Dziś wychodzę na podwórko i słyszę jakby ktoś mnie wolał. Może mi się przesłyszało. Idę się przejść, znów słyszę "Sebek" z krzaków od sąsiada. No nic, skojarzyłem, że to ten mały, co go nigdy na oczy nie widziałem, bo już kupę lat tu nie mieszkam. Idę sobie, idę i widzę, że mnie jakiś dzieciak śledzi jadąc za mną na rowerze, utrzymując dystans. Przyczaiłem się trochę za rogiem, tak że dojechał blisko, to wyszedłem. Mały z pędem s--------ł w stronę domu. Wracam ze spaceru, a tam na słupku od furtki kolejny list.

Nie wiem co mam robić. Olać, bo jutro wyjeżdżam, pogadać z ojcem młodego? Doradzcie, nigdy nie miałem stalkera, w dodatku jedenastoletniego chłopca...

#creepystory #kiciochpyta #pytanie #niewiemjaktootagowac
henk - Mirki, co za p------a akcja.
tldr:

SPOILER


Przyjechałem do rodzinnego domu ...

źródło: temp_file5538053421206358411

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach