Wpis z mikrobloga

Kończący się 2024 rok był naprawdę niezwykły w Polsce jeśli chodzi o wysokie temperatury i nowe rekordy ciepła.
Jego anomalia do 21.12 wynosi +2,26 C i do końca roku tutaj wiele się już nie zmieni, mając na uwadze prognozy temperatur raczej w normie termicznej może ta anomalia się minimalnie obniżyć (do około +2,20 / +2,23)

Będzie to już 5. rekordowo ciepły rocznik w ostatnich 10 latach. Serię tych rekordów rozpoczął 2014 rok, który to zrobił rekord bijąc rocznik 2000 - wtedy między rekordami było aż 14 lat przerwy. Tak wyglądała progresja anomalii rocznikowych w ostatnich latach:

2000: +0,82 (okres referencyjny: 1991-2020)
2014: +0,90
2015: +1,04
2018: +1,09
2019: +1,54
(2024): (+2,23)

Już 2019 miał duży zapas do 2018, a 2024 wyprzedzi go z zapasem jeszcze większym. Ten rocznik w zasadzie wyczerpuje potencjał na ekstremalnie wysokie anomalie temperatury, bo ta wartość jest wyższa, niż nawet dowolnie obrana 12-miesięczna średnia krocząca sprzed 2024. Do tej pory rekord 12-miesięczny wynosił +2,11 i obejmował okres 19.06.2006 - 18.06.2007. W tym roku zostało to podbite do poziomu +2,44 i obejmuje okres 10.09.2023 - 8.09.2024. Jak widać dystans od tej anomalii z 2006/07 do rekordów z lat 2014-2019 był mimo wszystko dość duży, można było sobie te rekordy rocznikowe jakoś wyjaśnić tym, że takie zwyżkowanie ciepła nie "wstrzeliło" się w ramy kalendarza. Ale nie w tym roku. W tym roku nawet taki rekord absolutny został poprawiony z niemałym marginesem.

Między 2,44 a 2,23 nie ma już jakiejś dużej różnicy. Ciekawe, czy ten rekord rocznikowy ustoi dłużej, niż cokolwiek w ostatnich 10 latach. Najdłużej przetrwał rekord 2019 - całe 5 lat. Niech chociaż do tego 2040 wytrzyma. Jak te rekordy dalej będą tak padały to "katastrofa klimatyczna" wydaje się całkiem łagodnym określeniem tego, co się dzieje.

Szczególne 'osiągnięcia' 2024 obejmowały także:
-31 rekordów dobowych - można by z nich złożyć cały miesiąc (ani jednego rekordu zimna, ostatni padł w październiku 2019)
-rekord miesięczny lutego. Na południu Polski było absurdalnie ciepło, średnia lutego 2024 przekroczyła na niektórych stacjach dotychczasowy rekord marca. Marzec 2024 też był skrajnie ciepły i przyszedł odebrać co swoje.
-najwcześniejsze +30 stopni odnotowane 7.04
-rekord śr. temp. wiosny (1.03 - 31.05) pobity z dużym zapasem. Dotychczasowy rekord miał 104 lata, był z 1920 roku.
-lato drugie najcieplejesze w historii
-wrzesień z anomalią +3,32. Jeszcze rok temu odstawiła by ona rekord września o ponad stopień do tyłu. Rekord z 2023 się obronił. Taka duża anomalia w miesiącu z powodzią na południu.

Zobaczymy, co pokaże 2025.

#pogoda #polska #klimat
Antorus - Kończący się 2024 rok był naprawdę niezwykły w Polsce jeśli chodzi o wysoki...

źródło: Przechwytywanie

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Antorus: pewnie w nocy nie ma chłopskich rozumów więc powiedzieli by tak:
1) zawsze klimat się zmieniał
2) fajnie że w Polsce ciepło, będzie częściej gryl i piwko
3) a że w Afryce 50+ ? Aaooee, nie obchodzi mnie to, ale żeby przypadkiem nie chcieli do Europy
Jakoś tak by to szło (to nie moje poglądy tylko symulacja chlopskiego rozumu)
  • Odpowiedz
@xiv7: ja tam lubię jak jest ciepło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak byłem dzieciakiem to nie przeszkadzały mi mrozy po -20, mało tego, cieszyłem się z tego że wydychane powietrze zamarza na twarzy a wdychając zamraża drogi oddechowe i tylko czekałem aż wyjdę następnego dnia pochodzić po śniegu, teraz mną telepie przy -5 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@chilon tylko przy takich -20 jest przyjemnie sucho i jedyne co to nie biegać np. bo głębokie oddychanie takim powietrzem dla nieprzyzwyczajonych oskrzeli to nienajlepszy pomysł.

Tymczasem przy -5 masz 95 proc wilgotność (czyli max co możliwe bez deszczu) która przenika przez człowieka. By tego uniknąć ubranie musiałoby nie oddychać ale wtedy też będziesz mokry od potu.
  • Odpowiedz